Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, z dokumentu wynika, że aż półtora miliarda poszło w zeszłym roku na tzw. programy misyjne. To niewiele mniej niż wyniosły całe zeszłoroczne przychody telewizji publicznej! Można by więc sądzić, że prawie wszystkie pieniądze idą na teatr telewizji, reportaże, programy informacyjne i edukacyjne. Ile TVP wydała na komercyjne pozycje programowe? Okazuje się, że nic. – Wszystkie nasze inwestycje w program traktujemy jako misję – wyjaśnia Jarosław Szczepański, rzecznik TVP. Nawet seriale i filmy? – Tak. Zawsze twierdziłem, że „M jak miłość” jest typowym programem misyjnym. A filmy należą do programów kulturalnych – mówi Szczepański.
W Ustawie o radiofonii i telewizji – która nakłada na TVP obowiązek nadawania tzw. programów misyjnych – Można przeczytać, że są to: informacje, publicystyka, kultura, edukacja, rozrywka i sport. W ten sposób do misji rzeczywiście można zakwalifikować wszystko. I właśnie tak robi TVP – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Jak donosi dziennik, dlatego w sprawozdaniu zarządu można przeczytać, że misją są nie tylko skoki Adama Małysza (sport), koncert w Sopocie (rozrywka) i relacje z sejmu (informacje i publicystyka), ale również sitcomy „Lokatorzy” i „Bulionerzy”.
Misją, która kosztuje najwięcej, jest sport. TVP wydała na transmisje sportowe w zeszłym roku ponad 100 mln zł. Prawa do transmisji tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej kosztowały TVP – jak dowiedziała się nieoficjalnie „Gazeta Wyborcza” – ok. 7 mln euro (28 mln zł).
Na swoje 16 ośrodków regionalnych TVP wydała w zeszłym roku 390 mln zł. Pierwszy kanał tematyczny – TVP Kultura – pochłonął 19,8 mln zł. Z kolei na utrzymanie programu TVP Polonia adresowanego do Polaków za granicą nadawca publiczny wydał 44 mln zł.
”Gazeta Wyborcza” pisze, że większość tych wydatków telewizja publiczna musiała sfinansować nie z abonamentu, ale z działalności komercyjnej. Ubiegłoroczne wpływy TVP z abonamentu wyniosły 504 mln zł. Telewizja szacuje, że od płacenia abonamentu uchyla się ok. 60 proc. Polaków (rząd rozważa przekształcenie abonamentu w podatek medialny i wpisanie go do PIT).
Na razie TVP coraz głębiej sięga po komercyjną gotówkę. Przychody z reklam i sponsoringu wyniosły w zeszłym roku 1,131 mld zł, czyli o prawie o 120 mln zł więcej niż rok wcześniej. „Tak znakomite wyniki pozwoliły z nadwyżką uzupełnić narastający niedobór środków z abonamentu” – czytamy w sprawozdaniu TVP, które cytuje gazeta.