Szef działu finansowego Media-Most, Christopher Renaud, powiedział na konferencji prasowej, że w ciągu następnych kilku tygodni jego firma może zdobyć od inwestorów nawet 300 mln dolarów. Do wszystkiego potrzebne są jednak zapewnienia ze strony prezydenta Vladimira Putina o tym, że stacja pozostanie niezależna.
– Wszystko zależy od tego, co usłyszą od administracji Kremla – powiedział Renaud. – Jeżeli otrzymają telefon od władz, w którym te zaproszą ich do rokowań, zapewnią, że nie wtrącą ich do więzień podczas pierwszej wizyty i nie postawią firm w stan likwidacji, to podpisanie odpowiednich umów będzie czystą formalnością.
Obecnie jakiekolwiek negocjacje zostały wstrzymane. Według Renauda Ted Turner, założyciel CNN, stara się o bezpośrednią rozmowę z prezydentem Putinem.
Wcześniej Ted Turner zadeklarował chęć objęcia 25 proc. udziałów w stacji NTV. Obecnie udziałowcem spółki jest także Gazprom. Inny udziałowiec, Vladimir Gusinsky, został aresztowany w Hiszpanii, na wniosek władz rosyjskich.
Pieniądze są firmie potrzebne. Im szybciej uda się dojść do porozumienia tym lepiej. W Rosji nastroje w związku z tą sytuacją nie są ciekawe. Liberałowie i wielu dziennikarzy uznało bowiem akcje Kremla za zamach na wolność środków masowego przekazu.