W poniedziałek TV1 utraciła licencję na nadawanie, bowiem nie zdołała spłacić swych, sięgających miliona koron estońskich (ponad 57 tys. USD), długów. Estońska stacja przekaźnikowa wstrzymała transmitowanie TV1 3 października właśnie z powodu długów.
O wstrzymaniu licencji zdecydował estoński minister kultury Signe Kivi, ponieważ – jak powiedział – telewizja nie spełniła postawionego jej warunku i do 19 października nie wznowiła nadawania programu.
Przedstawiciel TV1 Rait Killandi powiedział, że stacja zostanie zlikwidowana, nie wykluczył jednak, że na jej miejsce powstanie inna.
Polsat nadal posiada udziały litewskiej „Baltijos TV” oraz w jednym z najpopularniejszych kanałów telewizyjnych na Łotwie – LNT. Ubiegłoroczne straty Polsatu w Estonii sięgnęły 2 mln dolarów, a na Litwie – 8 mln dol. Zyski przynosi jedynie LNT – powiedział Solorz agencji BNS.
Na rynek krajów bałtyckich Polsat wkroczył w 1999 r., kupując 51 proc. udziałów w litewskiej „Baltijos TV”, należącej do Kestutisa Makaitisa. Zygmunt Solorz tłumaczył nam niedawno w wywiadzie, że Polsat wciąż ma większość udziałów w „Baltijos TV”, nie ma jednak wpływu na działalność spółki z powodu konfliktu ze wspólnikiem.
Solorz procesuje się z nim od dłuższego czasu, jak dotychczas bez rezultatu. Tymczasem według BNS Polsat dysponuje obecnie jedynie 20 proc. akcji „Baltijos TV” bez prawa głosu, a Makaitis szuka nowych partnerów.