Od grudnia 2003 roku jeden z mieszkańców budynku przy ul. Marymonckiej w Warszawie nielegalnie podłączał się do sieci Aster. W wyniku tych podłączeń mieszkaniec regularnie dewastował sieć, co powodowało brak możliwości odbioru sygnału Aster w mieszkaniach legalnie podłączonych w tym budynku. Mieszkaniec był kilkakrotnie pouczany przez Operatora, jednak nie przynosiło to żadnych rezultatów. Aster skierowało sprawę na Policję.
Pierwsza rozprawa sądowa odbyła się rok temu. Nielegalny użytkownik sieci został skazany przez Sąd Rejonowy w Warszawie na 30 dni aresztu za dewastowanie sieci Aster dokonywane w związku z nielegalnym podłączaniem się do sieci. Obwiniony odwołał się od wyroku sądu. Jednak na początku października br. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał wyrok sądu pierwszej instancji. W związku z popełnieniem wykroczenia określonego w art. 124 kodeksu wykroczeń w postaci uporczywego umyślnego uszkadzania sieci, które było wynikiem nielegalnego podłączania się do sieci Aster nielegalny użytkownik spędzi w areszcie 30 dni.
Jest to najwyższy wyrok, jaki do tej pory zapadł w związku z kradzieżą sygnału Aster.
Od 2003 r. Aster jest członkiem Stowarzyszenia Dystrybutorów Programów Telewizyjnych Sygnał, zrzeszającego nadawców i operatorów telewizji kablowej. Celem Stowarzyszenia jest aktywna walka z piractwem telewizyjnym.
