Chodzi o to, że w czasie ciszy wyborczej w wyborach parlamentarnych (dzień przed wyborami – 23 września, od godz 24, i w czasie otwarcia lokali wyborczych – 25 września do godz. 20) trwać będzie kampania prezydencka. I choć PKW i KRRiT zaapelowały o nienadawanie wówczas audycji wyborczych, media publiczne obawiają się, że respektując tę prośbę, narażą się na zarzut złamania ustawy o wyborze prezydenta RP.
– Kalendarz wyborczy wyborów na prezydenta nakłada na media publiczne obowiązek nieodpłatnego i odpłatnego rozpowszechniania audycji wyborczych przygotowanych przez komitety wyborcze od dnia 24 września 2005 r. – czytamy w oświadczeniu mediów publicznych. Jednocześnie – przypominają – respektowanie tych zasad narazi TVP i PR na złamanie ordynacji wyborczej do parlamentu.
Rzecznik przewodniczącej Krajowej Rady Rafał Rastwicki powiedział PAP, że KRRiT przygotowuje rozporządzenie dotyczące wyborów, w którym będzie zapis opóźniający start kampanii prezydenckiej. KRRiT zaproponuje, by w związku z ciszą wyborczą w wyborach parlamentarnych, kampania prezydencka rozpoczęła się 26 września i potrwała do 7 października.
Na początku czerwca KRRiT poinformowała Państwową Komisję Wyborczą, że w czasie ciszy wyborczej w przeddzień wyborów parlamentarnych trwać będzie kampania prezydencka. PKW, która nie mogła zmienić terminu wyborów, 5 lipca zaapelowała do wszystkich komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta RP, aby zrezygnowały z prowadzenia kampanii wyborczej od godz. 24 w dniu 23 września do godz. 20 w dniu 25 września.
