Możemy upatrywać się wielu przyczyn złej sytuacji telewizji publicznej w USA. Jedną z nich jest całkowite zaniedbanie inwestycji w dziedzinie zakupu nowych sprzętów oraz technologii informatycznych. Nie bez wpływu jest również recesja na światowym rynku medialnym. PBS nie radzi sobie we współczesnym świecie z ogromną dostępnością do alternatywnych kanałów komercyjnych.
W sieciach kablowych i platformach cyfrowych PBS przegrywa walkę z takimi kanałami tematycznymi jak, Bravo, Discovery Channel, History Channel, National Geographic, The Science Channel. Innym istotnym czynnikiem jest również liczba absolwentów wyższych szkół dziennikarskich w USA zatrudnionych w PBS. Na 57 uniwersytetów w amerykańskiej telewizji publicznej zatrudniono jedynie 170 dziennikarzy. Jest to bardzo mała liczba dla nadawcy posiadającego 349 stacji telewizyjnych.
PBS jest finansowane przez abonament radiowo-telewizyjny (23,5 proc.), fundacje (21,6 proc.), władze lokalne (18,3 proc.), władze federalne (16,4 proc.). Według analityków amerykańskiego rynku medialnego jedyną szansą na poprawę sytuacji w PBS jest jej komercjalizacja. Dotyczy to zarówno większej dystrybucji reklam, jak również samego nastawienia programu pod kątem komercyjnym.