Reklamy emitowane w europejskich stacjach telewizyjnych znikają z anteny ponieważ nie mieszczą się w definicji amerykańskiej poprawności politycznej. Scenariusz taki wydaje się niemożliwy, a jednak przykłady z ostatnich miesięcy zdają się to potwierdzać. Pod wpływem amerykańskich grup nacisków dwa duże koncerny, Mars i Heinz, wycofały w obawie przed bojkotem w Stanach Zjednoczonych spoty telewizyjne produktów Heinz Deli Mayo i Snickers. Specjaliści od marketingu uczą się, że w erze YouTube żadna reklama nie jest już lokalna.
– Obywatele Stanów Zjednoczonych są bardzo wrażliwi – komentuje Gerry Moira, dyrektor kreatywny Euro RSCG London. – Każdy tam należy do jakiejś mniejszości, nawet gdy ta mniejszość liczona jest w milionach. Musimy pamiętać, że mówimy o dwóch amerykańskich markach. Możliwe, że amerykańska opinia publiczna czuje się odpowiedzialna za tego typu marki i chce je za każdą cenę chronić przed liberalnymi Europejczykami.
Spot Snickersa, w którym Mr T, gwiazda populatnego w latach 80-tych serialu „A-Team”, strzela batonikami do mężczyzny, by zmusić go do „biegania jak mężczyzna”, nie wywołała w Wielkiej Brytanii praktycznie żadnego odzewu. Natomiast amerykańska organizacja Human Rights Campaign uznała, że reklama obraża społeczność gejowską, traktując ją jak „obywateli drugiej kategorii, a przemoc w stosunku do gejów, lesbijek i biseksualistów jest nie tylko akceptowana, ale i postrzegana jako zabawna”, co skłoniło koncern Mars do wycofania reklamy. Z drugiej strony Stonewall, brytyjska organizacja broniąca praw osób homoseksualnych, stwierdziła, że reklama jest nieszkodliwa i nie zawiera sugestii, że mężczyzna w niej występujący jest gejem.
Więcej problemów na Starym Kontynencie miał spot Heinz Deli Mayo. Tata całujący „mamę” przed wyjściem do pracy zmusił do działania 5 mln członków organizacji American Family Association. Dodatkowo Advertising Standards Authority, sprawujące pieczę nad treścią emitowanych na Wyspach reklam, otrzymało 213 skarg od brytyjskich konsumentów. Regulator, który rozpoznał obie sprawy, nie dopatrzył się jednak uchybień ze strony żadnego z koncernów stwierdzając, że reklamy te nie są w jakikolwiek sposób obraźliwe. Zarówno jeden jak i drugi spot zniknął z anteny zaledwie po kilku dniach emisji.
Więcej na http://www.adage.com/
Odpowiadasz za
Marketing / PR / Digtial ?
Pozwól aby Kapituła Konkursu
Dyrektor Marketingu Roku 2024
doceniła wasze dokonania!
➤ Poznaj kategorie
➤ Pobierz przykłady prezentacji
➤ Jak się zgłosić?
Na zgłoszenia zespołowe, branżowe i specjalne czekamy do 20.11.2024
➤ Zobacz film z Gali