Dziś rano w PR3 nadano ostatnią poranną rozmowę Moniki Olejnik. Zespół popularnej „Trójki” poinformował, że załuje decyzji podjętej przez koleżankę.
Niedługo później okazało się, że dziennikarka, która otrzymała niedawno odznaczenie od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, przechodzi do Radia Zet, aby zastąpić Krzysztofa Skowrońskiego, którego nie ma w pracy od 4 grudnia.
Kto zastąpi Monikę Olejnik w „Trójce”? Krzysztof Skowroński, który od 7 stycznia przeniesie na jej antenę swój autorski program „Śniadanie z Radiem Zet”, który odtąd będzie się nazywał „Śniadanie w Trójce”. Skowroński przejmie też dotychczasowy program Moniki Olejnik, „Salon polityczny”.
Na początku grudnia z Radia Zet odeszli, oprócz Skowrońskiego, Andrzej Morozowski, Emil Marat, Paulina Stolarek i Beata Grabarczyk. W ciagu najbliższych 2. miesięcy ze stacji odejdą – solidarnie – kolejni, a w sumie jest ich 28. Głównie redaktorzy wydań i reporterzy.
Prostują oni w ten sposób przeciwko prezesurze Roberta Kozyry, który według nich podejmuje mnóstwo błędnych decyzji (m.in. wyrzucając z pracy osoby, które z rozgłośnią są od początku).
Niektórzy dziennikarze z innych stacji radiowych (m.in. Eska i Kolor), zadeklarowali solidarność ze swoimi kolegami z Radia Zet i odmówili przejścia do tej redakcji.
Prowadząca także „Kropkę nad i…” (TVN) Olejnik, znana z kontrowersyjnego stylu prowadzenia swoich rozmów (często nachalnego i nieustępliwego), postanowiła skorzystać jednak z tej sytuacji i odchodzi ze stacji, w której zaczynała wiele lat temu karierę.
Jest to część rewolucji, jaką musi przejść Radio Zet. Odchodzą jej główne osobowości (m.in. Janusz Weiss). Czy uda się jednak zastąpić znane słuchaczom stacji głosy „gwiazdami” z odzysku? Z doświadczeń m.in. TVN wiadomo, że jest to trudne, a czasem niemożliwe.