Jarosław Kaczyński był w piątek zeznawał w warszawskim Sądzie Okręgowym w jednej ze spraw. Sędzia zapytał się prezesa PiS, czy ten wyraża zgodę na publikację swojego wizerunku. Kaczyński na to się nie zgodził.
Po wyjściu Kaczyńskiego z sali sądowej Sławomir Krenczyk, reporter Radia Zet, spytał się polityka czy nie zmienił zdania i może podać jego nazwisko na antenie, ponieważ wszyscy wiedzą, o kogo chodzi.
– Proszę pana, niech pan nie stawia tego rodzaju pytań, ja wiem, jaką opcję pan reprezentuje, generalnie rzecz biorąc obronę układu – usłyszał w odpowiedzi dziennikarz od Jarosława Kaczyńskiego.
Kilka godzin później Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej uznał zadanie pytanie za złośliwe.
– Opcja, jaką reprezentuje Radio Zet to rzetelność i niezależność. Radio Zet od początku swojego istnienia zależy od słuchaczy. Nie zależy od polityków – informuje stacja w specjalnym komunikacie, który jest nadawany na antenie.