Gaudena ze stanowisk redaktora naczelnego i prezesa zarządu Presspubliki.
Przewodniczący rady nadzorczej Presspubliki Andrzej Liberadzki powiedział, że Skarb Państwa od dłuższego czasu negatywnie oceniał działania zarządu i redaktora naczelnego Rzeczpospolitej. Według Liberadzkiego pozycja gazety systematycznie spadała: „zmniejszała się sprzedaż, źle zdefiniowano też sektor rynkowy i nieumiejętnie oceniono konkurencję – chodzi tu głównie o Gazetę Prawną, która zaczęła przejmować rynek Rzeczpospolitej”. – Poza tym gazeta, która w zamierzeniu miała mieć profil centrowy i od centrum na prawo, zaczęła ścigać się z Gazetą Wyborczą – podkreślił Liberadzki. Negatywnie ocenił on też przygotowanie Rzeczpospolitej do wejścia na rynek Dziennika.
Paweł Lisicki jest związany z Rzeczpospolitą od 1993 r. Do niedawna pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Lisicki zwolnił już dwoje zastępców redaktora naczelnego: Ewę Kluczkowską oraz Jacka Rakowieckiego. Ich miejsce zajęli Marek Magierowski i Tomasz Sobiecki.
Nowym prezesem zarządu Presspubliki został Truls Velgaard z Mecom Group, która odkupiła od Orkla Media jej udziały w Presspublice. Oprócz Gaudena odwołano też dwóch innych członków zarządu Presspubliki: Elżbietę Ponikło i Piotra Płuciennika. Na swoim stanowisku pozostał trzeci wiceprezes Piotr Frątczak. Do zarządu powołano ponadto Tomasza Jakubiaka, na trzy miesiąca wejdzie też do niego Andrzej Filipowicz.
O odwołaniu Gaudena głośno było już na początku tego roku. W marcu poprzedni właściciel większościowych udziałów w Presspublice – norweski koncern Orkla Media intensywnie poszukiwał kandydata na jego następcę. W finałowej trójce znaleźli się wówczas Igor Janke (wcześniej m.in. szef działu politycznego Rzeczpospolitej, obecnie Wprost), Tomasz Wróblewski (redaktor naczelny Newsweeka) i Paweł Lisicki.
Wówczas jednak Orkli nie udało się dojść do porozumienia z PWR SA co do wspólnego kandydata i Gauden pozostał na zajmowanych stanowiskach.