Łącznie akredytowano 300 zagranicznych dziennikarzy z 69 redakcji. Zainteresowanie tegoroczną wizytą papieża w Polsce wśród mediów zagranicznych jest niemal dwukrotnie większe, niż w przypadku poprzedniej pielgrzymki. Powodem takiego stanu rzeczy są rosnące spekulacje na temat ewentualnej rezygnacji papieża.
– Na Zachodzie dziennikarze myślą, że papież ogłosi swój testament albo wręcz abdykuje, złoży urząd. To są brednie – powiedział w rozmowie z PAP ks. Kazimierz Sowa, prezes sieci Radia Plus. – Mylne może się też okazać oczekiwanie niektórych mediów, że będzie to ostatnia pielgrzymka papieża do Polski, a więc jego „pożegnanie z ojczyzną”. Chcę zauważyć, że w 1997 roku też mówiono, że będzie ro ostatnia pielgrzymka, podobnie jak w 1999 roku, a więc tych pożegnań z ojczyzną papież ma tyle, ile razy przyjeżdża do Polski.
Podobne wrażenie ma korespondent agencji Reuters, Philip Pullella. Jego zdaniem zbliżająca się wizyta papieża w Polsce nie będzie ostatnią. – Zwykle, gdy Jan Paweł II przybywa do ojczyzny, jego pielgrzymka przybiera wymiar historyczny. Wielu redaktorów naczelnych, wysyłającyc swoich dziennikarzy, zapewne uważa, że ze względu na wiek papieża, mogą to być jego ostatnie odwiedziny w Polsce – mówi Pullella w wypowiedzi dla PAP.
Innego zdania jest Larry Stammer, korespondent religijny Los Angeles Times. Uważa on, iżto nie musi być, ale może być ostatnia wizyta papieża w Polsce, więc prasa musi tam być obecna. – Ten pontyfikat najwyraźniej się kończy.
W słowach nie przebiera korespondent CNN w Atlancie. – Papież może w każdej chwili umrzeć. To moja osobista opinia – mówi, nie chcąc podać przy tym swojego nazwiska. Pracownik redakcji zagranicznej Boston Globe podaje jednak jeszcze inny powód. Jego zdaniem zainteresowanie mediów wynika z ciekawości tego, czy papież powie w Polsce coś, co dotyczy kwestii skandali z księżmi – pedofilami, które ostatnimi czasy przeszły niczym burza przez Stany Zjednoczone.