Pierwszy na rynku był Metropol. Wydająca go spółka TPP, część międzynarodowej grupy Metro International (wydającej bezpłatne dzienniki w największych miastach świata), nie mogła użyć nazwy Metro, gdyż tą zarejestrowała Agora. Od niedawna wydawca Gazety Wyborczej uruchomił pod tą nazwą swoją własną bezpłatną gazetę.
Sąd ma rozstrzygnąć, czy działanie Agory, polegające m.in. na zarejestrowaniu tytułu prasowego używanego przez międzynarodowego wydawcę, a także wykorzystywanie renomy i wizerunku „Metropolu”, poprzez wydawanie bardzo podobnego tytułu, nie jest nieuczciwą konkurencją.
Jak na razie, 19. listopada sąd wydał tymczasowy zakaz wydawania dziennika Metro Agory. Sprawa znajduje się w tej chwili w sądzie apelacyjnym. TPP czeka na rozstrzygnięcie tej kwestii.
Sposób zdobywania rynku przez Agorę budzi coraz więcej wątpliwości. W tym wypadku sprawa jest o tyle ciekawa, że jeszcze parę miesięcy temu Agora chwaliła się na łamach Metra jego sukcesem – co ciekawe – prezentując zdjęcie osób czytających konkurencyjny Metropol…