używany przez operatorów telefonii komórkowej spadł w br. o 20 proc. w porównaniu z ubiegłym. W 2003 roku fiska firma oczekuje spadku o dalsze 10 proc.
Powodem jest to, że mocno zadłużone firmy telekomunikacyjne ograniczają plany inwestycji zwalniając tempo ekspansji. „Obecna perspektywa rynku będzie wyzwaniem dla wielu firm, ponieważ operatorzy będą skupiać swą uwagę na przepływie gotówki i ograniczać inwestycje” – stwierdziła Nokia w komunikacie.
W odróżnieniu od producentów sprzętu sieciowego producenci aparatów komórkowych mogą w 2003 roku spodziewać się poprawy – przewiduje Nokia. Globalny rynek w tej kategorii produktów zwiększy się o 10 proc. w porównaniu z obecnym – dodaje komunikat.
Według prognoz Nokii do 2005 roku na świecie będzie 1,5 mld użytkowników telefonii komórkowej wobec 1,1 mld w 2002 roku. Źródłem wzrostu rynku będzie przestawianie się obecnych abonentów na nowe, bardziej wyszukane modele telefonów komórkowych.
Te optymistyczne prognozy kontrastują z bardziej pesymistycznymi ocenami analityków, z których wynika, że sprzedaż aparatów komórkowych w 2003 roku nie wzrośnie w porównaniu z 2002 rokiem ponieważ rynek bliski jest nasycenia.
Udział Nokii w globalnym rynku telefonów komórkowych zbliża się do 40 proc.