Zdobycie zaufania konsumentów do marki jest jednym z kluczowych celów wszelkich działań reklamowych, gdyż to ono stanowi punkt wyjścia do zainteresowania go ofertą.
Współczesne media oraz sposoby komunikacji międzyludzkiej znacząco wpłynęły na zmiany w dostępie do źródeł informacji oraz poziomie zaufania do wyrażonych w nich opinii. Jak wynika z badań, media wysokozasięgowe takie jak prasa, telewizja czy radio nie są obecnie wskazywane przez Polaków jako najbardziej wiarygodne źródło pozyskiwania informacji na temat produktu czy firmy. Czyim więc rekomendacjom wierzymy najbardziej przed podjęciem decyzji zakupowych? Okazuje się, że media internetowe na tle innych wypadają w tej konkurencji najlepiej. Dlatego wciąż potrzebujesz magii polecenia – tu sprawdzi się marketing szeptany.
Jak wynika z badań konsumenci najbardziej ufają innych konsumentom. W najmniejszym stopniu natomiast ufają reklamom. Świadczą o tym m.in. wyniki badań firmy Nielsen według których, aż 90 proc. ankietowanych zawierza opiniom swoich znajomych, a niewiele mniej czerpie informacje z opinii innych internautów ( 70 proc.). Skąd bierze się tak wysoki poziom zaufania do poleceń? Po pierwsze opinie w sieci wydają się konsumentom naturalne i spontaniczne, po drugie, gdy inna osoba nam coś poleca bądź odradza wierzymy, że robi to w dobrej wierze. Dlatego posiadając taką wiedzę firmy powinny odpowiednio planować swoje strategie komunikacji w oparciu np. o działania z zakresu marketingu szeptanego
Szeptanie przybiera na sile
Marketing szeptany jest jednym z narzędzi promocji, który cechuje duża wiarygodność komunikatów przekazywanych przez konsumentów. Właściwie przygotowane komunikaty sprawią, że konsument nie ma poczucia wywierania na nim presji. Co więcej często sam staje się nośnikiem reklamy, przekazując informacje o produkcie swoim bliskim, czy znajomym, stając się tym samym naturalnym ambasadorem marki. Nic więc dziwnego, że firmy coraz częściej inwestują w to narzędzie promocji, gdyż rekomendacja przybiera coraz bardziej na sile w porównaniu do suchych sloganów reklamowych.
Cena adekwatna do jakości
Osłabienie efektywności oraz nadmierna obecność środków masowego przekazu doprowadziło do wzmocnienia się alternatywnych sposobów dotarcia do klientów. Poziom zaufania jaki konsumenci deklarują do telewizji czy prasy pozwala stwierdzić, że marketing szeptany staje się coraz lepszym nośnikiem informacji na temat marki czy produktu. Koszt np. reklamy telewizyjnej wynosi przynajmniej kilkaset tysięcy złotych. Oczywiście koszty te byłyby łatwe do usprawiedliwienia jeśli niosłyby za sobą proporcjonalne korzyści – a tak niestety się nie dzieje. Wg badań grupy Nielsen współczynnik skuteczności reklamy telewizyjnej mierzony ilością osób które zaufały temu przekazowi wynosi 62%. Dlatego poprzez działania z zakresu marketingu szeptanego jesteśmy wstanie uzyskać o wiele lepsze wyniki ponosząc znacznie niższe koszty. Cena za skuteczne i profesjonalne działania buzz marketingowe zaczyna się od kilku tysięcy złotych. Dlaczego więc nie wybierać metody promocji, której jakość jest adekwatna do ceny?
Przyszłość tkwi w szeptaniu
Marketing szeptany to coraz popularniejszy sposób na promowanie marek i budowania zaufania wśród konsumentów. Pozwala dotrzeć do bardzo szerokiego grona potencjalnych klientów, promować korzystny wizerunek firmy oraz, co być może najważniejsze, wywołać dobre skojarzenia z marką. Porównując poziomy skuteczności różnych kanałów komunikacji nasuwa się jeden wniosek – najbardziej przekonująca formą reklamy jest własna, pozytywna opinia. Pamiętajmy jednak o jednym – decydując się na buzz marketing powierzmy swój wizerunek doświadczonym w tym zakresie ludziom, którzy znają umiar i w trakcie szeptania nie popełnią podstawowych błędów. Przekazujmy prawdziwe komunikaty, w starannie wybranych miejscach, a wtedy buzz marketing będzie skuteczny.
_________________________________________________________________________
Karol Kotowski – założyciel i dyrektor generalny Content Organica
Absolwent prawa i administracji na Uniwersytecie Śląskim. Zamiast doktoratu z prawa konstytucyjnego wybrał przeprowadzkę do Warszawy i start w biznesie. W 2007 roku, jeszcze w czasie studiów zaangażował się w branżę social media zarządzając społecznościami w Internecie. Tam został dostrzeżony i zatrudniony przez Gadu Gadu. Następnym krokiem w karierze był marketing, po dwóch latach zbierania doświadczenia w agencji z początkiem 2014 roku założył Spółkę Marketing Prewencyjny gdzie pełnił obowiązki Prezesa Zarządu. Tworzył i realizował strategii rozwoju przedsiębiorstwa, budował i koordynował poszczególne działy firmy. W 2015 roku został współtwórcą spółki Wolne Auto. W tym samym roku powstała też Content Organica, którą od tego czasu sukcesywnie rozwija. Wciąż angażuje się w tworzenie i rozwój nowych start upów. Najnowszym projektem jest spółka Influeme.
__________________________________________________________________________
