Na jednej z ulic w Sztokholmie Reebok stworzył coś, co bardzo zainteresowało przechodniów – specjalną maszynę, która mierzy prędkość biegania. Każdy musiał udowodnić, czy jest wystarczająco szybki, aby zdobyć parę wymarzonych butów.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=65&v=bXDCJQqodj0
Pierwszą taką akcję stworzyła marka Asics kilka lat temu – z jej doświadczenia skorzystał Reebok. Akcja Asicsa trochę się różniła – należało prześcignąć w biegu wirtualną postać maratończyka amerykańskiego – Ryana Halla.
Na ulicach Sztokholmu każdy mógł spróbować swoich sił. Jeśli osiągnęli prędkość powyżej 17 km/h – maszyna otwierała się, a przechodzień mógł wybrać najnowsze buty z kolekcji stworzonej dla biegaczy – ZPump 2.0 Speed. Próbowało wiele osób, jednak nie było to takie łatwe, jak mogło się wydawać – niektórzy odchodzili zasapani bez niczego.
Markus Schramm, członek agencji Animal, tłumaczy:
Bardzo spodobał nam się pomysł wykorzystania klasycznego billboardu i zmienienia go w coś więcej, coś unikalnego. To dało klientom możliwość doświadczenia w rzeczywistości tego, co proponuje marka.
Filip Lagerbäck, PR i social manager w Reebok Nordic, dodaje:
Dla nas – jako Reeboka, bardzo ważne jest zaangażowanie klientów i sprawienie, aby sami uczestniczyli w organizowanych przez nas akcji. Chcemy inspirować ludzi i sprawiać, że będą pokonywali swoje słabości – nawet jeśli nie są na siłowni. To właśnie hasła, które przyświecają naszej akcji „Be more human”.