Wyborcza opisuje reklamę piwa, która wygrała: Trójka młodych mężczyzn pije guinnessa w barze. Nagle akcja zatrzymuje się, potem zaczynamy się cofać w czasie. Mężczyźni wycofują się z baru. Widzimy ich znacznie dalszą przeszłość. Na tym nie koniec. Śledzimy ewolucję człowieka. Cofamy się setki, tysiące, a nawet miliony lat. Na końcu slogan: 'Good things come to those who wait’ (z ang. „To, co dobre, spotyka tych, którzy czekają”).
– To reklama, która chwali prawdę o piwie i robi to w sposób zaskakujący. Jest zabawna, wybitna wizualnie i ma tupet – powiedział agencji Reuters przewodniczący jury David Droga, który sam niejednokrotnie zdobywał Lwy na Lazurowym Wybrzeżu. – donosi GW.
Jak pisze Gazeta Wyborcza spośród 109 prac wysłanych w tym roku do Cannes przez polskie agencje statuetki zdobyły dwie. Pierwsza z nich to akcja 'Wolność słowa na Białorusi’, która otrzymała Brązowego Lwa w kategorii za najlepsze użycie różnych mediów. Z kolei praca polskiego oddziału agencji JWT dla szamponu Sunsilk zdobyła Brązowego Lwa w kategorii reklama prasowa. Złotą statuetkę do kraju przywiózł zespół pracowników agencji TBWA Warszawa, który w ramach konkursu 'Młodzi Kreatywni’ wymyślił reklamę dla Czerwonego Krzyża.