Według prognozy agencji mediowej Zenith, polski rynek reklamowy w bieżącym roku zwiększy się o 2,3 procent. Okazuje się, że najszybciej będą wzrastać koszty reklamy w internecie, natomiast dużo gorsze prognozy wydatkowe przewiduje się prasie drukowanej.
Zdaniem agencji Zenith w 2018 roku wydatki reklamowe w Polsce wyniosą 7,231 mld zł. Wzrostowi sprzyjać ma dobra koniunktura.
„Pierwsze miesiące tego roku przyniosły poprawę nastrojów konsumenckich. Polacy z optymizmem myślą o własnej przyszłości finansowej, pozytywnie oceniają też sytuację ekonomiczną w kraju. Podobne nastroje towarzyszą reklamodawcom, czego dowodzi choćby rekordowy popyt na czas reklamowy w telewizji w styczniu i lutym.” – komentuje Anna Bartoszewska, dyrektor generalna Zenith.
„Okazje do intensywnej komunikacji z pewnością będą chciały wykorzystać firmy z branży browarniczej, które już od przyszłego roku – zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi – będą się mierzyć z ograniczeniem czasu emisji reklam piwa do godzin pomiędzy 23 a 6 rano.” – dodaje Bartoszewska.
Zróżnicowanie na rynku reklamy
Najszybciej rosnąć ma reklama internetowa – Analitycy Zenith twierdzą, że najszybciej rosnąć ma reklama internetowa. Szacuje się, że wydatki na nią zwiększą się o 8,1 procent. Co ciekawe wynik byłby o wiele wyższy, gdyby Unia Europejska nie wprowadziła Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO). Według analityków Zenith obniżenie prognozy wynika z istniejącego prawdopodobieństwa o utrudnionej personalizacji i precyzyjnego targetowania reklam.
Na drugim biegunie rynku reklamy są dzienniki i magazyny, w których wydatki reklamowe mają spaść.
„Stale zmniejszająca się liczba czytelników oraz kurczący się wolumen sprzedanych egzemplarzy wpływają na dalsze redukcje budżetów reklamowych w prasie.” – piszą analitycy Zenith. Jak podają – wydawcy próbują zatrzymać tę tendencję „monetyzując treści udostępniane w internecie”.
Reklama outdoorowa
Według dyrektora do spraw marketingu i badań Grupy Ströer, Bartosza Barańskiego sytuacja na rynku reklamy outdoorowej jest stabilna, a perspektywy ocenia się na raczej dobre.
„Wszystkie opracowania międzynarodowe twierdzą, że reklama reklama outdoorowa jest dość bezpieczna – nie przestaniemy się przecież przemieszczać z miejsca na miejsce. Na tle tego, co się dzieje w innych mediach – umierająca prasa czy coraz bardziej rozdrobniona telewizja – outdoor ma duży potencjał.” – wypowiada się Bartosz Barański.
Niestandardowe działania
Blisko 500 mln zł w skali roku – tyle ma wynosić wartość standardowego rynku reklamy zewnętrznej.
„Do tego trzeba doliczyć działania ambientowe i niemały rynek lokalny. Nie zdziwiłbym się, gdyby to było dodatkowe 300 mln zł lub nawet więcej.” – mówi Bartosz Barański.
W ostatnich latach takich niestandardowych działań jest coraz więcej. Twórcy Good Looking Studio już 10 lat temu postanowili wykorzystać potencjał, jaki w nich drzemie.
„Poczuliśmy instynktownie, w którą stronę będzie szedł rynek reklamowy. Mieliśmy dobrą intuicję i wyczuliśmy, że będzie nisza na rynku. W związku z tym otworzyliśmy firmę i obwieściliśmy, że będziemy malować murale. I się udało. Dziś udział ręcznie malowanej reklamy w outdoorze przekracza 1 proc., co oznacza 5-6 mln zł.” – mówi Bartłomiej Leśniewski, jeden z założycieli Good Looking Studio.
Według przedstawiciela Grupy Ströer rynek reklamy outdoorowej znajdzie również miejsce dla mniejszych graczy.
„Takich podmiotów jest całkiem sporo. Choć sytuacja może się zmienić, kiedy pojawią się nowe regulacje, np. wprowadzające progi inwestycji nie do przeskoczenia dla małych firm. Na razie jednak miejsca dla takich firm na rynku reklamy zewnętrznej jest dosyć dużo.” – uważa Bartosz Barański.
Odpowiadasz za
Marketing / PR / Digtial ?
Pozwól aby Kapituła Konkursu
Dyrektor Marketingu Roku 2024
doceniła wasze dokonania!
➤ Poznaj kategorie
➤ Pobierz przykłady prezentacji
➤ Jak się zgłosić?
Na zgłoszenia zespołowe, branżowe i specjalne czekamy do 31.10.2024
➤ Zobacz film z Gali