Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej.
Najwięcej nominacji zdobył film „Babel” (reż. Alejandro Gonzalez Inarritu), który walczy o Złote Globy w siedmiu kategoriach (m.in. za najlepszy film dramatyczny oraz aktorstwo Brada Pitta i Rinko Kikuchi). „Babel” to trzy splatające się historie rozgrywające się w Maroku, Tunezji, Meksyku i Japonii, dla których punktem wyjścia są różnice kulturowe.
Na liście nominacji w kategorii najlepszy film dramatyczny są też dramat sensacyjny „Infiltracja” („The Departed”) Martina Scorsese (w sumie sześć nominacji), dramat psychologiczny o życiu na przedmieściach „Little Children” (reż. Todd Field), „The Queen” (reż. Stephen Frears) opowiadająca o wydarzeniach po śmierci księżnej Diany i historia zabójstwa senatora Roberta Kennedy’ego „Bobby” (reż. Emilio Estevez).
W kategorii komedia lub musical nominowane zostały m.in. utrzymany w konwencji broadwayowskiego musicalu „Dreamgirls” (reż. Bill Condon, pięć nominacji), komedia o świecie mody „Diabeł ubiera się u Prady” i prześmiewczy film „Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej” w reżyserii Larry’ego Charlesa.
W kategorii najlepszy aktor nominacje uzyskał m.in. Leonardo DiCaprio. Z kolei w kategorii najlepszej aktorki nominowano Penelope Cruz (za film „Volver”).
W kategorii najlepsza animacja wskazane zostały „Tupot małych stóp”, komedia o ekscentrycznych samochodach „Auta” i horror dla dzieci „Straszny Dom”.
Opowieść o upadku cywilizacji Majów „Apocalypto” Mela Gibsona i dramat wojenny Clinta Eastwooda „Letters from Iwo Jima”, opowiadający z perspektywy Japończyków o bitwie o wyspę Iwo Jima w 1945 roku, dostały nominacje w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Zwycięzców tegorocznej edycji Złotych Globów poznamy 15 stycznia.