Windows Vista, wręczane internautom prowadzącym popularne blogi. Pomysł części się spodobał, wśród innych jednak wzbudził sporo kontrowersji – internauci uznali, iż Microsoft dopuścił się próby przekupstwa i oskarżyli koncern o nieetyczne zachowanie.
Kilku blogujących przyznało w ubiegłym tygodniu, że otrzymali od firmy Microsoft laptopy Acer Ferrari, których wartość szacowana jest na 2 200 dolarów za sztukę. Rzecznik giganta przyznał, iż koncern wysłał ok. 90 komputerów do blogujących, którzy w swoich internetowych pamiętnikach poruszają tematy dotyczące technologii oraz innych dziedzin, takich jak fotografia i – co może dziwić – wychowanie dzieci.
Chodziło o zainteresowanie ich systemem operacyjnym Vista oraz o pojawienie się tego tematu w ich blogach. Jednak po początkowym entuzjazmie, wśród części uczestników blogującej społeczności pojawiły się krytyczne oceny pomysłu giganta. I to nie tylko dlatego, że nie zostali oni uwzględnieni na liście Microsoftu. Pojawiły się bowiem zdania, iż wpływ prowadzących popularne blogi zbliżony jest do wpływu tradycyjnych dziennikarzy, więc tak jak oni, również blogerzy nie powinni przyjmować drogich prezentów od firm, o których piszą.
– „To łapówka! Jasna i oczywista” – brzmią komentarze na blogu www.istartedsomething.com. Blade Handler, autor bloga www.bhandler.spaces.live.com), który również otrzymał laptopa i planuje go zatrzymać, stwierdził: „Otrzymanie komputera nie jest łapówką, tylko ma na celu umożliwienie lepszego zapoznania się z systemem Windows Vista”.
Po tym, jak pojawiła się ostra krytyka dotycząca rozdawania laptopów, pracownicy firmy Microsoft wysłali do części obdarowanych emaile z prośbą o zwrócenie komputerów kiedy już ocenią Vistę. Jednak rzecznik koncernu stwierdziła w oświadczeniu, iż wiadomość ta wywołała zamieszanie i zakłopotanie, i że blogujący mogą zatrzymać komputery. – Oficjalne stanowisko Microsoftu jest takie, iż po zapoznaniu się i ocenie produktu, blogujący sami zadecydują, co chcą z nim zrobić – stwierdziła pani rzecznik.
