Szczyt amerykańskiego box office zdobył debiutujący film sensacyjny „Miami Vice”.
Oparty na popularnym serialu z lat 80. obraz w miniony weekend zarobił 25 milionów dolarów. W rolach głównych wystąpili Colin Farrell i Jamie Foxx. Za kamerą stanął producent wykonawczy serialu, Michael Mann. Do polskich kin „Miami Vice” trafi pod koniec sierpnia.
Obraz „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka” choć spadł na pozycję drugą, zarobił niewiele mniej od zwycięzcy. Kontynuacja przygód Jacka Sparrowa, Willa Turnera i Elizabeth Swann przyniosła kolejne 20 milionów dolarów, dając całkowity dochód 358 milionów, co stawia ją na jedenastym miejscu wśród najbardziej dochodowych filmów wszech czasów.
Na podium trafiła także druga nowość tego weekendu, komedia dla nastolatków „John Tucker Must Die” z zyskiem 14 milionów dolarów. W filmie zagrali Ashanti, Jesse Metcalfe, Brittany Snow i Jenny McCarthy.