Jak pokazują wyniki badania, wśród internautów w wieku od 15 do 25 lat sporą popularnością cieszą się serwisy umożliwiające oglądanie oraz publikowanie materiałów audio i video. 31 proc. respondentów, którzy odwiedzają tego typu strony, czyni to trzy do pięciu razy w tygodniu, natomiast aż co szósty badany (17 proc.) przyznaje, że odwiedza je codziennie.
Do stron, na których młodzi internauci zwykle oglądają telewizję oraz klipy audio i video, należą portale internetowe (np. Onet.pl, Wirtualna Polska) oraz Google Video – wymieniane odpowiednio przez 62 proc. i 60 proc. internautów. Co drugi badany przyznaje, że odwiedza w tym celu serwis YouTube.com (53 proc.), a 42 proc. – Smog.pl.
Powstawanie serwisów umożliwiających oglądanie i publikowanie plików audio i video to odpowiedź na potrzeby internautów, którzy są zainteresowani umieszczaniem oraz promowaniem takich materiałów w ramach internetowych społeczności. – W opinii użytkowników tego typu serwisy pełnią przede wszystkim funkcję rozrywkową” – komentuje Jarosław Kowalski z Gemius SA. – Czynnikiem istotnym dla internautów jest także możliwość wpływania na zawartość witryny i tym samym upowszechnianie osobiście preferowanych treści.
Jak wynika z raportu Gemius, co piąty internauta w wieku od 15 do 25 lat, który odwiedza strony z plikami audio i video, umieszcza na nich swoje komentarze, filmy lub zdjęcia. Natomiast zdecydowana większość badanych, korzystających z tego typu serwisów, jedynie zapoznaje się z prezentowanymi na witrynach materiałami.
Badanie zostało przeprowadzone przez Gemius SA na zlecenie agencji marketingu młodzieżowego Yoof. Składało się z części jakościowej i ilościowej. Pierwsza z nich zostało przeprowadzona za pomocą techniki on-line FGI
na 2 grupach dyskusyjnych w sierpniu 2006 r. Z kolei badanie ilościowe wykonano w dniach 30 sierpnia – 4 września 2006 za pomocą kwestionariuszy emitowanych losowo internautom na witrynach korzystających z bezpłatnego audytu site-centric stat.pl/PBI. W grupą celowej 15 – 25 lat, zebrano 3 653 ankiet. Wyniki zostały potem ogólnione na całą populację Internautów.