Obecnie po wybraniu zera i numeru kierunkowego dzwoniący słyszą nagraną wiadomość, w której są informowani o zmianach w sposobie wybierania połączeń międzystrefowych. Jednak w tej wiadomości podawny jest jedynie czterocyfrowy prefiks TP S.A., pomijając trzech pozostałych operatorów.
– Telekomunikacja Polska powinna informować wszystkich tych, którzy chcą korzystać z usług międzystrefowych, nie tylko o swoim prefiksie, lecz także o prefiksie innych operatorów – powiedział Tomasz Szyszko, minister łączności.
Minister skierował pismo w tej sprawie do prezesa TP S.A. Pawła Rzepki.
NOM, który rozpoczął działalność na rynku połączeń międzystrefowych 1 lipca z prefisem 1044, zaprotestował i zapowiedział, że zwróci się do UOKIK oraz do Urzędu Regulacji Telekomunikacji. Połączenia obsługiwane przez NOM są średnio o 10 procent tańsze od połączeń realizowanych przez TP S.A.
Oprócz TP S.A. i NOM koncesję na połączenia międzystrefowe posiadają Netia (prefiks 1055) i Energis (prefiks 1066), i mają włączyć połączenia międzystrefowe do swojej oferty jeszcze w tym roku.