i iFilm postawiły na komedię – i oddały się w ręce szefa Comedy Central/Spike/TV Land, Douga Herzoga.
Idea jest prosta – komedia ma być niezawodnym sposobem na finansowe skorzystanie z popularności wideo online. I na pokonanie YouTube. Najpierw iFilm, a kilka tygodni po nim również Atom Films, wzbogaciły zawartość swoich zbiorów wideo o komedie i śmieszne filmiki.
Atom koncentruje się na krótkich, niezależnych nagraniach, natomiast na iFilm znaleźć można profesjonalne klipy z zasobów MTV Network. Posunięcie to współgra z ogólną strategią internetową koncernu Viacom, który od dawna obserwuje popularność swoich programów, takich jak SouthPark czy The Daily Show na łamach YouTube, gdzie znajdują się one nielegalnie. W końcu koncern postanowił, że sam będzie udostępniał internautom swoje chronione prawem autorskim treści.
Viacom liczy również na duże zainteresowanie reklamodawców, którzy często wahają się, czy umieszczać reklamy swoich produktów na YouTube w związku z pojawiającymi się tam nieodpowiednimi czy wulgarnymi treściami. W przypadku serwisów koncernu niepewność ta traci na znaczeniu, stąd wizja wysokich przychodów z reklamy staje się jak najbardziej realna.
