Wśród nowości – które zareklamował prezydent Bush – są specjalne strony przeznaczone dla dzieci.
„Cześć, nazywam się Spotty. Jestem prezydenckim spanielem angielskim” – reklamuje się w światowej sieci jeden z dwóch ukochanych psów prezydenta Busha. Obok tekstu można podziwiać zdjęcie, na którym przytula się do nóg nie byle kogo – bo uśmiechniętej Pierwszej Damy Ameryki.
Spotty oprowadza też czytelników po Białym Domu. Robi to w niecodzienny sposób. „Kocham ten dom i myślę, że spodoba się wam wycieczka z pieskiego punktu widzenia” – zwraca się do internautów ulubieniec prezydenta Busha.
„Biały Dom jest większy od jakiegokolwiek mieszkania dla psa, które widziałem. To wiem na pewno. Tu jest sześć pięter, 132 pokoje, 35 łazienek, 147 okien, 412 drzwi, 12 kominów, 8 klatek schodowych i 3 windy. Jak możecie zobaczyć, łatwo zgubić tu piłkę tenisową. Moim ulubionym miejscem jest pokój szefa odźwiernych. Uwielbiam zasypiać na podłodze obok jego biurka” – zwierza się Spotty.
Przewodnikami po Białym Domu są również: prezydencki terrier szkocki Barney, krówka Ofelia oraz kotka India.
Biały Dom zapowiedział, że w nowej internetowej strategii coraz większe znaczenie będzie odgrywał przekaz audiowizualny w globalnej sieci.
Na nowych stronach Białego Domu internauci mają również lepszy dostęp do dokumentów rządowych, w tym materiałów z konferencji prasowych.
