Według naszego informatora, firma nie wypłaciła pracownikom pensji za miesiąc styczeń 2001, jest też kilka serwisów, które działając dla Ahoja nie otrzymało zapłaty za umowę sprzedaży swojego serwisu.
Teraz przyszłość tego portalu jest tym bardziej niewiadoma, bo zniknął on z sieci.
Wielka szkoda, pomysł jaki zaproponował TMS w maju 2000 r. dla polskich Internautów wydawał się dobry, nowatorskie podejście, ciekawa grafika, zrozumiały, prosty język miał trafić do młodych.
Warto przypomnieć, że w przedsięwzięciu udział bierze kilka serwisów tematycznych (GSMBox, Kaktus. Ściąga, Linuxnews), które wcześniej doskonale radziły sobie samodzielnie. Teraz konieczne jest przeniesienie działalności, co może spowodować utratę czytelników, których na pewno portalowi nie brakło mimo słabego łącza, które niekiedy uniemożliwiało dostęp do stron Ahoja.
Edytowano: Po kilku godzinach portal powrócił, jednak nie wiadome są przyczyny chwilowej niemocy i jego dalsza przyszłość.