na celu ocenę skuteczności komputerowego modelu symulującego działanie ludzkiej uwagi w percepcji wzrokowej.
Oparte o sztuczne sieci neuronalne oprogramowanie wywodzi się z realizowanego w latach 1995 – 2000 projektu Multidyscyplinarnej Inicjatywy Badań Uniwersyteckich (ang. MURI), w którą zaangażowane były placówki takie, jak Massachusetts Institute of Technology (MIT), kalifornijski Caltech, czy Uniwersytet Harvardzki. Przeprowadzenie polskich badań umożliwiła współpraca z laboratorium komputerowym iLab, należącym do Uniwersytetu Południowej Kalifornii i kierowanym przez profesora Laurenta Itti’ego. Stamtąd właśnie pochodzi będąca w posiadaniu polskich naukowców wersja modelu, który po zakończeniu MURI zaczął być niezależnie rozwijany w kilku ośrodkach naukowych na całym świecie. Jeśli skuteczność, jaka przypisywana jest modelowi, znajdzie potwierdzenie w testach, którym zostanie poddany, otworzy to drogę do jego zupełnie nowej adaptacji i rozwoju na gruncie psychologicznym.
– Uzyskując potwierdzenie wiarygodności predykcji dokonywanej przez model, będziemy mogli spojrzeć na niego jako na wypreparowaną ze skomplikowanych ludzkich struktur poznawczych pojedynczą funkcję. Potencjał naukowy takiego tworu jest ogromny, lecz nietrudno również wyobrazić sobie jego wartość praktyczną. Tak, jak jesteśmy w stanie uzyskać obiektywną miarę odległości za pomocą linijki, tak może się okazać, że potrafimy wykonać równie obiektywny pomiar fiksacji wzrokowych wobec reklamy prasowej, billboardu, czy layoutu serwisu internetowego. Warto zaznaczyć, że skojarzenie z badaniami typu eye-tracking, które może się tutaj pojawić, choć częściowo uzasadnione, powinno pozostać tylko skojarzeniem. Model odwołuje się bowiem do czystych procesów uwagi, zaś pomiar eye-trackingu obejmuje cały szereg innych zjawisk z zakresu ludzkiej psychiki – powiedział Tomasz Seroczyński, inicjator współpracy z amerykańskim ośrodkiem i autor eksperymentu.
Badanie jest realizowane w oparciu o aplikację komputerową, dzięki czemu możliwe jest jego przeprowadzenie równocześnie w klasyczny sposób i w postaci eksperymentu internetowego. Specjalna strona, należąca do serwisu Wydziału Psychologii, jest wykorzystywana do dystrybucji aplikacji zarówno między polskimi, jak i amerykańskimi uczestnikami eksperymentu. Według deklaracji organizatora, ostatecznych wyników należy spodziewać się około września bieżącego roku.