Kos odbierając nagrodę miała łzy w oczach. Reporterce Radia ZET dziennikarka mówiła, że jest to dla niej wielkie wyróżnienie. – Dla mnie już wyróżnieniem było to, że zostałam nominowana – dodawała.
Specjalna kapituła nagrodziła dziennikarzy za odwagę i za to, że ich reportaże nie dotyczyły biznesu i wielkiej polityki, a życia zwykłych ludzi.
Nagroda im. Andrzeja Woyciechowskiego została powołana dla uczenia pamięci zmarłego przed dziesięcioma laty twórcy Radia ZET. W tym roku przyznano ją po raz pierwszy.