– Koncepcja filmu jest wynikiem wielomiesięcznej pracy – mówi Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland. – Dobór wydarzeń, osób i symboli został dokonany ze szczególną starannością. W pracy konsultowaliśmy się z wieloma specjalistami, którzy mieli znaczący wpływ na treść i ton filmu – dodaje.
Cieślar zaznacza, że Fiat posiada wszelkie licencje i prawa autorskie do materiałów wykorzystanych w reklamowym filmie "Manifest". Koncern twierdzi, że na dowód tego ma pełną dokumentację. Tymczasem na antenie "Faktów" w TVN Lech Wałęsa zaprzeczył, jakoby wyrażał zgodę na wykorzystanie jego wizerunku w tej reklamie.
Jak podkreślają twórcy kampanii, która spotkała się z wieloma krytycznymi uwagami, celem jest pokazanie, że marka Fiat była z Polakami od zawsze, także w wielu przełomowych momentach dla historii kraju. Stąd nawiązanie do ważnych wydarzeń i postaci.
Spot jest elementem międzynarodowej strategii koncernu. Reklamy w podobnym tonie ukazały się we Włoszech i Francji.