Mieszkam… „gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje. Gdzie wiosna spaliną oddycha”. Czyli póki co jestem wierna mojemu rodzinnemu miastu, które mnie fascynuje swoją nowoczesnością połączoną z tradycją i prowincjonalnością.
Dzień zaczynam od… chaosu. :)
Słowa, których nadużywam… „najpiękniej”, „fascynujące”, „zaangażowanie”, „ludzie”, „rock”, „zróbmy”, no i kilka przekleństw. ;)
Pierwszy sukces… reżyseria pierwszego mini spektaklu „Oświadczyny” w wieku 16 lat.
W mojej pracy fascynuje mnie… kontakt z ludźmi, kreowanie różnych światów i emocji.
Konkurencji zazdroszczę… Nie, nie zazdroszczę. Konkurencja to dla mnie inspiracja i wyzwanie. Od małego.
Brakuje mi odwagi… podczas pisania o sobie.
Przyznaję punkty za… klasę, otwarty umysł, szczerość i odwagę.
Rezygnuję, kiedy… rzadko. ;)
W trudnych sytuacjach ratuje mnie… kilka chwil w samotności, w której mogę przeanalizować problem i podjąć odpowiednie kroki.
W porze lunchu… Rzadko tę porę zauważam. Lubię jeść i delektować się, więc jem długo. Pora lunchu jest dla mnie zbyt krótka na takie przyjemności.
Zarobione pieniądze wydaję… chętnie niestety. ;) Kupuję zbyt wiele książek i albumów o sztuce i fotografii. Lubię wydawać pieniądze na koncerty dinozaurów rocka. No i generalnie… na życie.
Niezastąpiony gadżet… i tu będzie zabawnie – nadal długopis i zeszyt w kratkę. :) Niektórych konceptów (np. strategii) nie da się zapisać na klawiaturze, trzeba je szybko nabazgrać w zeszycie.
iPad… OH YEAH!
Na wakacje polecam… Polskę. To naprawdę piękny i nieodkryty kraj.
W domu najchętniej słucham… Jestem melomanką, więc właściwie cały czas czegoś słucham. Głównie starszych lub młodszych dinozaurów rocka. Czasem wpadnie mi w ucho coś innego.
Film, do którego wracam… Wszystkie 3 części „Ojca Chrzestnego”.
Facebook czy Nasza Klasa? To bardzo niepoprawne politycznie pytanie. ;) To zależy od celu, jaki trzeba osiągnąć. Wtedy do strategii trzeba dobrać odpowiednie narzędzia. Czemu by nie zapytać Facebook czy YouTube?