Spowodowane jest to rosnącymi cenami praw transmisji. Pierre Lescure zapowiedział w grudniu utworzenie odrębnej struktury o nazwie Sport+, która zajmie się wykupem praw transmisji dla wszystkich 11. krajów (także Polski), w których działa Canal+.
Rosnące koszta związane z emisją imprez sportowych zaczęły ostatnio martwić inwestorów spółki, gdyż np. we Włoszech odbija się to na dochodach firmy.
Nie wpłynie to jednak na ilość transmisji tak popularnych dziedzin, jak piłka nożna, czy boks. Na tych dyscyplinach stacja skupi się teraz szczególnie.