Zdaniem Nabila al-Hamara, to ostre stanowisko wobec stacji Al Jazeera nie zaprzecza zaangażowaniu Bahrajnu we wprowadzaniu wolności słowa w środkach masowego przekazu. Nie jest to cenzura!
Według ministra z Bahrajnu w przypadku Al Jazeera właśnie wolność słowa doprowadziła do jawnego przyzwolenia na wprowadzanie chaosu przy wykorzystaniu tej stacji, z czego skrzętnie skorzystała Al-Kaida.