archiwów fotografii prasowej na świecie.
W Zachęcie będzie można obejrzeć najciekawsze zdjęcia, których autorami są fotoreporterzy współpracujący z agencją fotograficzną „SE”, a także wybór fotografii prasowych z Hulton Archive, prezentujących historię XX wieku.
„Nasza gazeta z natury swojej jest obrazkowa. W 'SE’ zdjęcie może być tematem, jeśli samo opowiada historię. To nas odróżnia od większości innych gazet, gdzie do zdjęcia potrzeba długiej historii. U nas fotoreporterzy są pełnoprawnymi dziennikarzami” – mówiła na wtorkowej konferencji prasowej poprzedzającej otwarcie wystawy Ewa Jarosławska, redaktor naczelny „SE”.
Jacek Gałązka odpowiedzialny za graficzny wygląd gazety jako przykład zdjęcia, które jest anegdotą samą w sobie, przytoczył fotografię prezentującą Aleksandra Kwaśniewskiego wśród policjantek ze szkoły policyjnej w Szczytnie, na której wydaje się, że prezydent wyjątkowo serdecznie obejmuje jedną z młodych funkcjonariuszek. „Gdyby nie ten obrazek, nie mielibyśmy o czym napisać” – mówił Gałązka.
Zastępca redaktora naczelnego „SE”, Tomasz Lachowicz, przypomniał, że ta fotograficzna historia miała swój dalszy ciąg. „To nie dłoń prezydenta spoczywa na biuście policjantki, tylko – o ile pamiętam – wojewody Lorenza, który potem przysłał nam odpowiednie wyjaśnienia” – dodał.
Nie wszystkie zdjęcia na wystawie dotyczą lekkich tematów. Redaktorzy „SE” przyznali, że jako tzw. tabloid często mają dylemat, czy umieszczać w swojej gazecie fotografie prezentujące bardzo drastyczne wydarzenia. „Musieliśmy się nauczyć, że wbrew pozorom nasi czytelnicy wcale nie pragną krwi na okładce” – mówił Jacek Gałązka.
„’SE’ zaprosił mnie do współpracy przy przygotowaniu tej wystawy, ponieważ potrzebowano starszego człowieka, który nada jej perspektywę historyczną” – żartował obecny na konferencji Hal Buell, jeden z najbardziej zasłużonych dla fotografii prasowej dziennikarzy.
Buell przez 25 lat był dyrektorem agencji fotograficznej Associated Press. Obecnie jest m.in. przewodniczącym jury przyznającego nagrody fotograficzne Pulitzera. Wspólnie z Wojciechem Rzążewskim, szefem agencji fotograficznej „SE”, jest kuratorem prezentowanej w Zachęcie wystawy.
Ekspozycję będzie można oglądać do 22 września. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.
