Francuzi byli zdecydowani sprzedać udziały w Erze, ale wahał się Elektrim. Ostateczne warunki transakcji mają być ustalone do 19 września. Póki co wiadomo tylko, że za pakiet 51 proc. spółki PTC, operatora Ery Deutsche Telekom – mający już pozostałe 49 proc.
PTC – zapłaci 1,1 mld euro w gotówce. To o 100 mln euro więcej, niż Niemcy proponowali do tej pory. Większość tej puli zgarnie francuskie Vivendi, kontrolujące 51 proc. akcji w spółce ET, do której wniesiono kontrolny pakiet udziałów Ery. Do sakwy Francuzów trafi aż 700 mln euro, zaś Elektrim będzie się musiał zadowolić pozostałymi 400 mln euro. Na transakcję zgodzili się obligatariusze Elektrimu, którym konglomerat jest winien 430 mln euro.
Według wstępnych ustaleń pieniądze ze sprzedaży Ery mają trafić na konta Elektrimu i Vivendi w pierwszym tygodniu stycznia 2004 r. Wszystko też wskazuje na to, że Vivendi spełnił podstawowy postulat Elektrimu, tzn. wziął na siebie 500 mln euro wierzytelności, jaką miał wobec ET.