Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Nowa strona www agencji Face
Dziennikarz zwolniony za współpracę z SB
Rzeczpospolita na czele
Dziennikarz zwolniony za współpracę z SB i 11184 big17 Dziennikarz zwolniony za współpracę z SB i 11184 big17

Dziennikarz zwolniony za współpracę z SB

Zarząd Wydawnictwa Jagiellonia SA, wydającego krakowski Dziennik Polski, zwolnił swojego dziennikarza w Nowym Sączu,…

po tym jak jego nazwisko pojawiło się na liście tajnych współpracowników SB. Listę upublicznił przez działacza Solidarności w Krynicy, Władysława Rybę.


Jak wyjaśnił wydaniu DP wiceprezes wydawnictwa Czesław T. Niemczyński, krakowska gazeta już w styczniu tego roku zwróciła się do zatrudnionych w niej dziennikarzy z apelem o składanie oświadczeń lustracyjnych, że nie byli pracownikami lub tajnymi współpracownikami służb specjalnych PRL.


– Uczyniliśmy to jako pierwsze prywatne wydawnictwo w Polsce, bynajmniej nie zobligowani żadnymi odgórnymi nakazami. Uczyniliśmy to świadomi, że narazimy się na wściekły atak potężnego wciąż antylustracyjnego lobby. I tak się też stało – podkreślił Niemczyński.


Według niego, pomimo, iż składanie oświadczeń lustracyjnych było dobrowolne, zrobiła to „znakomita większość zespołu Dziennika Polskiego, objęta kryteriami wiekowymi.


– Wśród tych, którzy oświadczenie złożyli, nie było pracownika nowosądeckiego oddziału naszej redakcji Jacka Zaremby. Przyjmowaliśmy go do pracy w naszym zespole jako byłego pracownika delegatury NSZZ Solidarność, internowanego w stanie wojennym. Wczoraj, na podstawie oficjalnego dokumentu Instytutu Pamięci Narodowej, w którym działaczowi Solidarności panu Władysławowi Rybie odtajniono nazwiska agentów – wręczyliśmy wypowiedzenie Jackowi Zarembie, zarejestrowanemu w aktach sądeckiej bezpieki jako TW Jacek – wyjaśnił wiceprezes Wydawnictwa Jagiellonia.


O sprawie napisała w środę Gazeta Krakowska. Według niej, opozycjonista z Krynicy, Władysław Ryba wywiesił w centralnym punkcie uzdrowiska, na związkowej tablicy w pobliżu pomnika Kiepury, listę 43 funkcjonariuszy SB, którzy po 13 grudnia 1981 roku tropili go w ramach akcji „Zbieg”. W ten sam sposób działacz „S” upublicznił nazwiska 34 osób, zidentyfikowanych przez krakowski oddział IPN jako tajni współpracownicy i kontakty operacyjne SB. Wśród nich był dziennikarz sądeckiej redakcji Dziennika Polskiego.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

Nowa strona www agencji Face

Next Post
Rzeczpospolita na czele m 35181

Rzeczpospolita na czele





Reklama