„W poprzednich latach jednym z głównych mankamentów polskiego rynku była niewystarczająca podaż nowych spółek. W minionym roku ten problem zniknął. Spółek giełdowych przybywało w tempie niewidzianym od wielu lat, a inwestorzy mieli dawno nie odczuwany kłopot z wyborem inwestycji na rynku pierwotnym” – napisali analitycy GPW.
Spośród wszystkich 230 notowanych na GPW na koniec roku spółek, 151 (78 proc.) zakończyło rok z wyższymi kursami niż miały na koniec 2003 r. Zdecydowanej poprawie uległa kondycja spółek giełdowych, które wypracowały wyniki znacznie lepsze niż w poprzednich latach. To przełożyło się na dobrą koniunkturę giełdową trwającą przez cały rok, stwierdzają autorzy raportu.
„Od początku roku towarzyszyły nam obawy o wpływ podatku od zysków giełdowych na aktywność inwestorów. Na szczęście negatywne oddziaływanie tego czynnika zniwelowane zostało przez dobre wskaźniki fundamentalne. Przez cały rok w kraju utrzymywało się wysokie tempo wzrostu gospodarczego i dobra koniunktura na giełdzie” – zwracają uwagę.
Podkreślają, że rok 2004 jest rokiem najwyższych sesyjnych obrotów akcjami. W dotychczasowej historii giełdy najwyższe roczne obroty akcjami miały miejsce w 2000 r., kiedy wyniosły 103,7 mld zł. W bieżącym roku poziom ten został przekroczony na sesji 16 grudnia. Po ostatniej sesji 31 grudnia łączne obroty sesyjne akcjami w ciągu roku wynosiły 109,8 mld zł.
Na sesji 31 grudnia wartość indeksu WIG wyniosła 26 tys. 636,19 pkt i była najwyższa w historii GPW. Na tej samej sesji indeks WIG 20 osiągnął 1.960,57 pkt (najwyżej od 4 września 2000 r.). W ciągu roku historyczne maksima ustanowiły także indeksy WIRR, WIG-PL oraz subindeksy sektorowe WIG-Banki, WIG-Telekomunikacja.
W roku 2004 znacznie wzrosła kapitalizacja giełdy. „(…) to zasługa wzrostu liczby spółek, ale także pomyślnego trendu, który dominował na rynku drugi rok z rzędu. Na 31 grudnia kapitalizacja giełdy (tylko spółki krajowe) wyniosła 214,3 mld zł. W stosunku do ostatniej sesji 2003 r. jest to wzrost o 53 proc.” – zauważają analitycy GPW.
W ciągu roku zadebiutowało na GPW 36 nowych spółek, a ich ogólna liczba wzrosła z 203 do 230 (9 zostało wycofanych z obrotu). Wśród debiutantów znalazły się 4 spółki zagraniczne (BorsodChem, IVAX, bmp i MOL). „Prawdopodobnie tylko jedna europejska giełda będzie mogła w tym roku pochwalić się większą liczbą nowych spółek wprowadzonych do obrotu” – podkreślają autorzy raportu.
Jak napisali, mijający rok był pierwszym od 2000 r., w którym Skarb Państwa zasilił giełdę akcjami nowych spółek. Jedną z nich był bank PKO BP, który zadebiutował 10 listopada. Była to największa oferta publiczna w historii polskiego rynku kapitałowego i historii warszawskiej giełdy. Obrót akcjami na tej sesji wyniósł 3 mld 272,7 mln zł i był rekordowy w historii giełdy (poprzedni rekord z 9 lutego 2000 r. wynosił 1 mld 110,8 mln zł).
„W tej chwili na dopuszczenie do obrotu giełdowego czekają trzy spółki. Są to spółki, które zadebiutują już na początku 2005 r. Giełda bardzo liczy na kontynuację polityki ministra skarbu, czyli prywatyzacji spółek Skarbu Państwa przez giełdę” – napisali analitycy GPW
Według zapowiedzi ministra skarbu Jacka Sochy, w przyszłym roku do kupienia mogą być akcje m.in. Zelmeru, Ciechu, Polmosu Białystok, Elektrowni Kozienice, PGNiG, Grupy Lotos, Zakładów Azotowych Puławy, Zakładów Chemicznych Police, Grupy Energetycznej Enea. Jeżeli zostanie zawarta ugoda z Eureko, to w ofercie publicznej sprzedany zostanie też pakiet akcji PZU.
„W zależności od przyjętej koncepcji prywatyzacji giełdy, także akcje naszej spółki mogą pojawić się w obrocie giełdowym (…) Bardzo ostrożnie podchodząc do tematu debiutów, plan minimum na przyszły rok zakłada 20 nowych spółek na giełdzie” – podkreślają autorzy raportu. O rozpoczęciu prywatyzacji GPW rząd zadecydował w kwietniu 2004 r.
W 2004 r. istotne zmiany nastąpiły także w strukturze inwestorów giełdowych. Dane za I półrocze pokazują, że po raz pierwszy od 4 lat wzrósł udział inwestorów indywidualnych w obrotach akcjami – z 29 proc. w II półroczu 2003 r. do 38 proc. w I półroczu 2004 r.
