„Przedmiotem Umowy jest połączenie pionu sprzedaży internetowej Empik z Merlin.pl SA poprzez podział spółki Empik sp. z o.o. i wydzielenie części przedsiębiorstwa Empik w postaci pionu handlu internetowego do osobnej spółki E-Newco, a następnie wniesienie przez NFI EMF (Inwestor) wszystkich udziałów w E-Newco aportem do Merlin.pl SA” – podał NFI w piątkowym komunikacie.
NFI EMF otrzyma 60 proc. akcji w podwyższonym kapitale Merlin.pl. Do końca 2012 r. inwestor zobowiązuje się do wprowadzenia akcji spółki Merlin.pl do obrotu giełdowego.
Kwota bazowa została ustalona między stronami, w zależności od czasu IPO, od 115 mln złotych do 130 mln złotych. W przypadkach przewidzianych w umowie kwota bazowa zostanie dodatkowo pomniejszona o m.in. istniejące w spółce zadłużenie finansowe, koszty programu motywacyjnego dla kadry menedżerskiej obowiązującego w spółce oraz inne uzgodnione między stronami kwoty.
Podwyższenie kapitału zakładowego i przejęcie kontroli nad Merlin.pl SA ma nastąpić do 31 października 2010 roku, po uzyskaniu zgody UOKiK.
Merlin.pl jest jednym z najstarszych i największych polskich sklepów internetowych, oficjalnie działa od kwietnia 1999 roku. Asortyment sklepu stanowi ponad 200 tys. produktów z działów: książki, filmy, muzyka, multimedia, zabawki, elektronika, kosmetyki, prezenty, foto i artykuły sportowe.
W ubiegłym roku Merlin.pl zanotował ok. 101 mln zł przychodów (wzrost o 6 proc. w stosunku do roku poprzedniego) sprzedając w sumie ok. 3,1 mln towarów.
KOMENTARZ:
Michał Jaskólski, dyrektor IT w grupie Nokaut.pl
Na przejęcie Merlina przez Empik warto spojrzeć z kilku punktów widzenia. Można spekulować, że inwestorzy po 12 latach istnienia firmy stwierdzili, że najwyższy czas na częściowe chociaż wyjście z inwestycji. Pytanie dlaczego Merlin.pl nie zdecydował się na samodzielne IPO. Może właściciele Merlina liczą na to, że synergia z Empik.com (logistyka, efekt skali) pozwoli wreszcie na osiągnięcie wymiernych zysków. Konsolidacja może też być potraktowana jako przygotowanie do wejścia na polski rynek Amazonu, co zapewne prędzej czy później nastąpi. Merlin.pl z Empik.com mogą być albo silnym konkurentem, albo też atrakcyjnym kąskiem do przejęcia.
Dla klientów przejęcie oznacza szerszą ofertę oraz – prawdopodobnie – możliwość odbioru zamówień z Merlina w pobliskim Empiku, zakładając, że logistycznie będzie to możliwe. Trudno przewidywać jak transakcja wpłynie na poziom cen w Merlinie. Ceny mogą spaść ze względu na lepsze warunki wynegocjowane z wydawcami, ale równie dobrze wzrosnąć, jeśli nowa spółka będzie chciała wykorzystać monopolistyczną pozycję i przywiązanie do marki.
Wydawcy mogą spodziewać się tego, że Merlin.pl przyjmie podobną strategię w rozliczeniach z nimi co Empik, który w pełni wykorzystuje swoją pozycję rynkową – wydłużanie terminów płatności, ostre negocjacje dotyczące prowizji, wysokie koszty wszelkich akcji marketingowych.