o raporcie jednej z największych na świecie firm finansowych UBS.
Gazeta pisze, że według raportu, Warszawie bliżej jest do miast z końca stawki. Najwięcej zarabiają mieszkańcy Kopenhagi, Oslo, Zurychu, Genewy oraz Nowego Jorku. Najniższymi zarobkami muszą zadowolić się mieszkańcy New Delhi, Manili i Dżakarty.
UBS sporządził ranking na podstawie koszyka 122 dóbr i usług. Z opracowanego przez firmę „indeksu Big Maca” wynika, że przeciętny mieszkaniec ziemi na tę najpopularniejszą kanapkę na świecie musi pracować 35 minut. Warszawiak potrzebuje aż 43 minut. W tym samym czasie nowojorczyk zarobi na trzy Big Maki – pisze „PB”.