oceny te wciąż pozostają na poziomie negatywnym. W badaniu, przeprowadzonym na przełomie listopada i grudnia, członkowie kadry zarządzającej wyższego szczebla firm z kapitałem zagranicznym działających w Polsce przedstawili swoją prognozę na najbliższe sześć miesięcy. Wystawiana przez nich ocena (Indeks Otoczenia Biznesowego BEIndex) dotyczyła ogólnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W badaniu wzięło udział 114 respondentów.
Na skali od 1 do 200, ostatni BEIndex wyniósł 123,1; dla porównania we wrześniu wyniósł 112,2, w maju 105,4 a w lutym 100,9. Indeks Działalności Rządu (GPIndex) z przełomu listopada i grudnia wyniósł 79,7. W poprzednich falach badania wyniósł on odpowiednio: wrześniu z 66,3, w maju 66,0 a w lutym 70,3.
David Thomas, prezes Brytyjsko Polskiej Izby Handlowej powiedział: “To dobre wiadomości. Zagraniczni inwestorzy z optymizmem patrzą w przyszłość, ufając, że restrukturyzacje do jakich zmusił ich okres słabej koniunktury przyniosły wzmocnienie kondycji ich firm, dzięki czemu będą one efektywniej korzystać z poprawy klimatu gospodarczego. Z drugiej strony podobne sondaże przeprowadzone wśród rodzimych firm, wykazują obawę przed potencjalnym zróżnicowaniem ekonomicznych efektów poprawy koniunktury gospodarczej – firmy zagraniczne, na ogół dobrze zarządzane i finansowane, radzą sobie lepiej niż firmy polskie, które nadal mają ograniczony dostęp do kapitału potrzebnego na rozwój.”
Peter Driscoll, wice-prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce przypisuje wzrost indeksu Działalności Rządu (z poziomu 66,3 do 79,7) do rosnącego przekonania zagranicznych inwestorów, że polski rząd z należytą powagą podchodzi do reformy finansów publicznych. „Zatwierdzenie przez Sejm budżetu na rok 2004, w którym zaplanowano obniżenie podatku dochodowego dla firm do poziomu 19%, pozytywny wpływ Planu Hausnera, oraz sygnały, że rząd gotów jest do podjęcia zdecydowanych kroków dla zmniejszenia wydatków socjalnych postrzegane są jako pozytywy. W kwestiach infrastrukturalnych oraz zdolności Polski do wykorzystania funduszy strukturalnych i akcesyjnych i wyrównawczych EU musimy jeszcze poczekać na dalsze oświadczenia, prawdopodobnie na początku roku 2004.”
Zachęcające jest to, że inicjatywa, którą rozpoczęliśmy wspólnie z Brytyjsko-Polską Izbą Handlową rok temu, zyskała uznanie i wsparcie także AmChamu oraz Francusko-Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Ze względu na potrzebę jak najwierniejszego odzwierciedlenia opinii zagranicznych inwestorów, ważne jest, aby w badaniu brali udział respondenci z jak największej liczby państw.
W ostatnim badaniu zebraliśmy opinie od kadry zarządzającej firm pochodzących z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Irlandii, Francji, Danii, Niemiec oraz Szwecji. Barometr Nastrojów Inwestycyjnych rozpoczyna właśnie swój drugi rok, staje się on coraz bardziej użytecznym narzędziem do oceny nastrojów oraz zainteresowań zagranicznych inwestorów w Polsce. Podobne badanie uruchomiliśmy już na Węgrzech a wkrótce również w Czechach. Informacje zebrane z tych krajów pozwolą nam na dokonywanie użytecznych porównań z Polską – powiedział Michalis Michael, Dyrektor Zarządzający Synovate na Europę Centralną.
