Dziennikarka do piątku dostała czas na decyzję, czy poprowadzi program o zmienionej godzinie, czyli o 23.15 (dotąd emitowany był o 22.45). – Bardzo bym chciał wiedzieć, co z Moniką Olejnik. Myślę, że do piątku się dowiemy. Postawiliśmy bardzo określone warunki, moim zdaniem bardzo atrakcyjne. Ona się ciągle zastanawia, ale nie można zastanawiać się bez końca. 23.15 to jest nasz warunek – powiedział prezes TVP Bronisław Wildstein.
Dyrektor TVP1 Małgorzata Raczyńska zauważyła, że „jeżeli nie Olejnik, to trzeba się będzie bardzo poważnie zastanowić, kto w zamian”. – Nie chciałabym strzelać nazwiskami, bo ciągle mamy nadzieję, że będzie to pani Monika Olejnik – powiedziała. Dodała, że jeśli program miałby od września zniknąć z anteny, trzeba będzie się zastanowić, czy nie wydłużyć wieczornych „Wiadomości” o część analityczną.