Obecnie we Francji działają dwie platformy cyfrowe, z czego to własnie Canal Satellite ma dominującą pozycję i znaczną przewagę nad rywalizującą TPS.
Słowa Lescura można było traktowac jako swego rodzaju ostrzeżenie posłane w kierunku konkurencji, iż jeżeli ta nie zdecyduje się na podjęcie rozmów o fuzji, jej los będzie przesądzony.
– Już teraz robimy pieniądze na platformie cyfrowej we Francji. Za rok będziemy robić jeszcze większe pieniądze. Tymczasem TPS nieustannie ponosi straty. Owszem, będą się one zapewne zmniejszały w kolejnych latach, ale spółka nigdy nie przyniesie zysku i jej udziałowcy powinni być tego w pełni świadomi – mówił w radiu Lescure.
Jego zdaniem, w 60-mln kraju nie mogą istnieć dwie konkurencyjne platformy cyfrowe, gdyż koszty takiego przedsięwzięcia są zbyt wysokie, aby dołączać do tego jeszcze dodatkowe wydatki związane z rywalizacją, takiej jak m.in. reklama.
Francuski Canal Satellite należy obecnie w 66 proc. do grupy Canal+, a w pozostałych 34 proc. do Lagardere. Po 25 proc. udziałów w platformie TPS mają TF1, M6, Suez Lyonnaise des Eaux i France Television Entreprises, spółka France Telecom i France Television.