Jak się należało spodziewać, TP S.A. odparła wszystkie zarzuty NOM, tym samym nie zamierza zapłacić.
NOM oskarżał TP S.A. o umyślne uniemożliwianie rozpoczęcia świadczenia usług międzymiastowych i zażądał ponad 80 mln zł, które miały by być formą rekompensaty za nieuzyskane przychody.
TP S.A. za zaistniałą sytuację obwinia niewłaściwe przygotowanie podstaw prawnych procesu liberalizacji rynku połączeń międzymiastowych.
NOM, w przypadku gdy TP S.A. nie zapłaci, ma skierować sprawę do sądu.