Jarosław Sellin, rekomendowany do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przez AWS, wystąpił do prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego z listem, w którym przytacza sporządzone, na podstawie informacji przesłanych Radzie przez TVP, dane. Zgodnie z nimi, w ciągu ostatnich czterech miesięcy od czasu wyboru parlamentarnych (październik 2001 – styczeń 2002) ministrowie nowego rządu oraz politycy popierający ten gabinet (z SLD, PSL, UP i Kancelarii Prezydenta) wystąpili w „Monitorze Wiadomości” 87 razy. W tym samym czasie politycy opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej gościli w studio programu 20 razy, z czego przedstawiciel dawnego AWS – 6 razy, PO – 5, PiS – 3, Samoobrony -2, LPR – 2, UW – 1, SKL – 1.
Sellin uważa, że wskazane przez niego dysproporcje wynikają z upartyjnienia kierownictwa TVP i mogą świadczyć o zmianie polityki programowej TVP: „Przed 23 września 2001 roku nie było niemal wydania Monitora czy wcześniejszego programu „W Centrum Uwagi”, w którym w każdej sprawie, jeśli przepytywany był polityk z rządu lub ugrupowań popierających ówczesny rząd, w studio nie pojawiłby się polityk ówczesny opozycji (z SLD lub PSL). Mało tego, bardzo często polityk z któregoś z tych dwóch ugrupowań był jedynym gościem w studio. Dochodziło nawet do tego, że na życzenie polityka opozycji wypraszano ze studia ministra rządu (Leszek Miller kontra Krzysztof Budnik)” – napisał Sellin.
Członek KRRiT zwraca też uwagę, że „szczególną pozycję wywalczył sobie” w „Monitorze” premier Leszek Miller. Premier wystąpił w programie dotychczas 5 razy, podczas gdy poprzedni szef rządu Jerzy Buzek „nie dostąpił tego zaszczytu ani razu”.
Warto jednak przypomnieć, że podobne zarzuty słyszeli twórcy programu „W centrum uwagi” – zarzucano im jednak sympatyzowanie z AWS.
