Podpisana została już umowa z firmą Sony, która dostarczy Polsatowi wozy transmisyjne umożliwiające nadawanie i produkcję programów w wysokiej rozdzielczości. Pierwszy z nich trafi do Polski najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku – drugi natomiast pod koniec.
– Wozy umożliwią nam obsługę własnych imprez sportowych, a także realizację przedsięwzięć takich jak programy rozrywkowe i publicystyczne oraz masowe koncerty. To milowy krok w rozwoju naszej telewizji – tłumaczy Aleksander Myszka, prezes zarządu Telewizji Polsat SA.
Jednym z największym przedsięwzięć będzie uruchomienie kanału w nowej technologii – Polsatu Sport HD. Ma on wystartować 25 maja, wraz z rozpoczęciem Ligi Światowej w siatkówce mężczyzn. Nowy program będzie transmitował w wysokiej rozdzielczości m.in. turniej Wimbledonu, Puchar Świata w rugby, a także niektóre mecze piłkarskich lig. Z krajowych rozgrywek wyemitowane zostaną: faza finałowa Pucharu Ekstraklasy, żużel, koszykówka, siatkówka, czy piłka ręczna.
Kolejnym etapem wprowadzania nowej technologii jest stworzenie studia w systemie HD. Jak zapewniają przedstawiciele stacji ma ono być gotowe najpóźniej do końca przyszłego roku. Stare studia zostaną zmodernizowane, a produkcja i emisja unowocześnione tak aby wszystko mogło działać we wspomnianym standardzie.
Do końca 2007 roku Cyfrowy Polsat planuje wprowadzić kolejnych 5 kanałów w jakości HD, z takich kategorii tematycznych jak film, sport, rozrywka i edukacja. M.in. w tym celu wydzierżawiono kolejny już – trzeci – transponder.
Technologicznym partnerem Polsatu jest firma Samsung, odpowiedzialna za produkcję dekoderów, które umożliwią odbiór programów nadawanych w wysokiej rozdzielczości. Urządzenia, które niebawem pojawią się w sklepach posiadają wbudowany twardy dysk o pojemności 160 GB.
Dominik Libicki tak późne wprowadzenie HDTV tłumaczy początkowymi, niekorzystnymi prognozami, które zakładały w 2006 roku sprzedaż ok. 180 tys. telewizorów wysokiej rozdzielczości. Taka ilość nie przekonywała Polsatu do inwestowania milionów dolarów w nową technologię. Zweryfikowane dane mówią jednak o 300 tys. egzemplarzach sprzętu, który zakupiony zostanie do końca tego roku. – Dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować w ten segment rynku – mówi Libicki.
