Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekazała TVP na ten cel 1,8 mln zł. TUO miał ruszyć w 2002 roku, ale tak się nie stało.
Decyzję o nieprzyznaniu TVP środków z wpływów pozaabonamentowych KRRiT podjęła po otrzymaniu w czerwcu listu od prezesa telewizji publicznej Roberta Kwiatkowskiego, który zwrócił się o zgodę na zmianę przeznaczenia tych 1,8 mln zł. TVP zaproponowała, że za te pieniądze nagra i wyemituje dwa koncerty muzyki poważnej, spektakl operowy i dwa spektakle teatru telewizji. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zgodziła się i zastrzegła, że programy te muszą być wyemitowane przed godz. 23:00.
– Krajowa Rada zgodziła się na propozycję telewizji, gdyż ma możliwości otrzymania z powrotem pieniędzy przekazanych na Uniwersytet – powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Dorota Jasłowska. Stąd wynikła decyzja KRRiT o pominięciu TVP przy rozdziale wpływów pozaabonamentowych (pieniądze pochodzące z odsetek bankowych i kar za niepłacenie abonamentu lub zaległości szacowane są na kilka milionów zł rocznie).
Pieniądze na utworzenie Telewizyjnego Uniwersytetu Otwartego zostały przekazane telewizji dwa lata temu. – Całe przedsięwzięcie miało powstawać sukcesywnie przez kilka lat. Chodziło o wyposażenie techniczne i zawartość merytoryczną – powiedziała Jasłowska.
– Nic nie było tak dobrze przygotowane: merytorycznie, organizacyjnie, koncepcyjnie jak powstanie tego Uniwersytetu – powiedział dyrektor Polskiej Fundacji Upowszechniania Nauki Wojciech Wiśniewski. – Ta inicjatywa miała wszelkie możliwe poparcie, także finansowe. Wspierali ją: prezydent, prezes Polskiej Akademii Nauk, minister edukacji i sportu, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, Rada Szkolnictwa Wyższego, uczelnie.
Dyrektor biura programowego TVP Aleksandra Frykowska powiedziała, że projekt Telewizyjnego Uniwersytetu Otwartego nie może być realizowany w swoim pierwotnym kształcie, gdyż „nastąpiła zmiana profilu telewizji regionalnej na informacyjno – publicystyczny. Telewizja nie może więc swobodnie dysponować czasem i przeznaczyć w TVP3 Regionalnej ponad 300 godzin miesięcznie na antenie na programy w ramach Uniwersytetu. Ta antena nie mogłaby unieść takiego obciążenia”.
– Na kształcenie na odległość jest ewidentne zapotrzebowanie społeczne i mimo rozwoju sieci uczelni wyższych jest ono jedyną formą na dotarcie nauki pod strzechy – podkreślił Wiśniewski.
Prof. Henryk Szymczak z Polskiej Akademii Nauk, który współuczestniczył w rozmowach o utworzeniu Telewizyjnego Uniwersytetu Otwartego, powiedział, że liczbę studentów szacowano początkowo na kilka tysięcy, a później na kilkadziesiąt.
– Chcieliśmy uaktywnić oddziały Polskiej Akademii Nauk, które są prawie we wszystkich tych miastach, gdzie są regionalne oddziały telewizji. Niektórzy pracownicy PAN byli gotowi uczestniczyć w tym projekcie praktycznie bezpłatnie – powiedział Szymczak.
Tymczasem w telewizji powstał specjalny zespół ds. opracowania koncepcji udziału TVP w nauczaniu na odległość. – Zespół opracował założenia dostosowane do obecnej sytuacji. TVP jest w nim producentem audycji telewizyjnych. Pozostali udziałowcy to: Polska Akademia Nauk, Polska Fundacja Upowszechniania Nauki, Polski Uniwersytet Wirtualny – powiedziała Frykowska.
O przyjęciu bądź odrzuceniu tych założeń zadecyduje zarząd TVP.
Zdaniem dyrektora Polskiej Fundacji Upowszechniania Nauki Wojciecha Wiśniewskiego „trwają rozmaite ruchy, powoływanie zespołów, przeprogramowanie, odsyłanie po różnych szczeblach. I nawet jest intencjonalna dobra wola, ale nie ma woli decyzyjnej i nie przekłada się ona potem na konkretne działania”.