– Nasi dziennikarze byli zirytowani tym, że ktoś nierzetelnie informował inne media o tym, co się dzieje na naszych kolegiach redakcyjnych – tłumaczy „Newsweekowi” Maciej Grzywaczewski, dyrektor Jedynki.
Tygodnik pisze, że choć część pracowników TVP ma już zapisane w kontraktach zobowiązanie do zachowania tajemnicy, to i tak pod lojalką podpis będzie musiał złożyć każdy.