Wprowadzenie kanałów nadawanych w technologii HD, dzięki którym widzowie wyposażeni w odbiorniki telewizyjne wysokiej rozdzielczości będą mogli oglądać obraz o znacznie większej ilości szczegółów, to nie jedyne plany Cyfry+ na ten rok.
Należąca do spółki Canal+ Cyfrowy platforma chce rozszerzyć portfolio własnych kanałów tematycznych, uruchamiając pod koniec września pierwszy w Polsce kanał kulinarny Kuchnia.tv. Według zapowiedzi, w przyszłym roku miałby zostać utworzony kolejny kanał. Obecnie Canal+ Cyfrowy produkuje, obok czterech kanałów Canal+, filmowy kanał Ale Kino, młodzieżowy Zig Zap, dziecięcy Mini Mini, dokumentalny Planete oraz kanał o grach komputerowych Hyper.
Oprócz kanału kulinarnego, jesienią do oferty Cyfry+ zostaną dołączone kolejne stacje z oferty HBO Polska: AXN Crime, AXN Sci-Fi oraz Cinemax 2.
Główny nacisk inwestycyjny ma jednak zostać położony na wprowadzenie oferty telewizji wysokiej rozdzielczości HD. Ma to być główny oręż Cyfry+ w starciu z nową platformą, której uruchomienie w październiku zapowiedziała ITI Neovision, spółka należąca do Grupy ITI, właściciela stacji TVN.
Plany ITI Neovision są ambitne i stanowią duże wyzwanie dla obu istniejących już na rynku platform cyfrowych – zarówno dla Cyfry+, jak i Cyfrowego Polsatu. ITI Neovision stworzyła już pierwsze w Polsce i drugie tego typu w Europie studio telewizyjne HD. Będzie ono wykorzystywane do tworzenia kanału sportowego nowej platformy, który już teraz posiada wyłączność na transmisje Ligi Mistrzów.
Co prawda Cyfrowy Polsat przeprowadził próbne transmisje HD w czasie tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej, jednak tak naprawdę nie jest w tej chwili przygotowany do oferowania HD na większą skalę. Nie jest przygotowana także Cyfra+.
Aby zaoferować widzom telewizję wysokiej rozdzielczości, nie wystarczy bowiem jedynie rozpoczęcie emisji w tej technologii. Trzeba wyposażyć abonentów w nowe dekodery, które pozwolą na odbiór HDTV. Ani Cyfra+, ani Cyfrowy Polsat nie oferowały dotąd takiego sprzętu. To nie wszystko. Abonenci muszą posiadać również odpowiednie telewizory.
O ile nowa platforma ITI Neovision zaoferuje swoim abonentom od pierwszego dnia odbiorniki przystosowane do telewizji wysokiej rozdzielczości, Cyfra+ będzie musiała je wprowadzić i to jeszcze jesienią tego roku. Jednocześnie przedstawiciele platformy pozostają sceptyczni co do tego, czy nowa usługa będzie sukcesem.
– Na tym etapie rozwoju rynku nie można oczekiwać, że wprowadzanie nowych technologii będzie od razu komercyjnym sukcesem. Inwestujemy w HD, bo to przyszłośc nowoczesnej telewizji – mówi Arnaud de Villeneuve, prezes Canal+ Cyfrowy.
Dodaje on, że jego spółka przygotowuje się do wprowadzenia dekoderów z twardym dyskiem i usługą wideo na żądanie. Takie dekodery od momentu startu swojej platformy będzie posiadała w ofercie z kolei ITI Neovision. Cyfra+ będzie zatem musiała gonić swojego rywala. Jednak gro planów odkłada na przyszły rok.
– W przyszłym roku planujemy zainwestować kilka milionów euro w nową infrastrukturę transmisyjną HD, chcielibyśmy bowiem już od następnego sezonu zaoferować abonentom rozgrywki ligi polskiej w wysokiej rozdzielczości – zapewnia de Villeneuve.
Przedstawiciele Cyfry+ zaznaczają jednak, że pracują także nad rozwojem na innych polach. Niebawem usługa Cyfra+ DSL, dająca dostęp do kanałów platformy abonentom Telekomunikacji Polskiej, zostanie wprowadzona do kolejnych pięciu miast. Dotychczas była dostępna jedynie w Warszawie.
Jednak w ofercie IPTV Telekomunikacji Polskiej dostępne będą również kanały ITI. Największa rozgrywka między platformami rozegra się zatem na satelitarnym niebie. I będzie to wojna o technologię – o to kto zaoferuje widzom produkt o wyższej jakości.
Dzięki odważnym zapowiedziom ITI, widzowie w Polsce po raz pierwszy od wielu lat zaobserwują prawdziwą rewolucję w sposobie odbierania telewizji. Stanie się to z pożytkiem dla wszystkich.
Jak jednak na rynku poradzą sobie aż trzy platformy cyfrowe, podczas gdy w takich krajach, jak Niemcy, Wlk. Brytania, Hiszpania, czy Włochy, istnieje tylko jedna? Za kulisami mówi się o tym, że prędzej czy później dojdzie do konsolidacji rynku, szczególnie, że wzrasta konkurencja operatorów stacjonarnych, takich jak sieci kablowe. To jednak będzie wymagało czasu. Na razie wszyscy czekają na to, aż ITI wyłoży karty na stół.
A jak do realizacji swoich nowych inwestycji przygotowana jest Cyfra+? Jak ujawnili przedstawiciele spółki Canal+ Cyfrowy, ich platforma posiada obecnie 820 tys. abonentów, a do końca tego roku – według prognoz – wynik ten wzrośnie do 900 tys. Obiecujące są wyniki finansowe. Kolejny rok platforma jest na plusie. Jej zysk netto za pierwszą połowę 2006 roku wyniósł 80 mln zł. W tym samym okresie zeszłego roku było to 57 mln zł. Przychody firmy w pierwszym półroczu tego roku wyniosły 416 mln zł, a kwota EBIDTA wyniosła 112 mln zł.
Oprócz nowych technologii, kanałów, Canal+ Cyfrowy jeszcze tej jesieni zainwestuje w budowę swojej nowej siedziby. Dotychczas zajmowany przez spółkę budynek powstał w 1994 roku w wyniku przebudowy byłej ambasady Wietnamu.
Będąca obecnie liderem rynku Cyfra+ będzie musiała postarać się o utrzymanie swojej pozycji. Po piętach depcze jej bowiem Cyfrowy Polsat, zbliżając swoją liczbę abonentów do 800 tys. Wiele będzie zależało od tego, czy Cyfra+ rzeczywiście przystąpi do technologicznej ofensywy, co może się wiązać ze znacznym zwiększeniem kosztów działalności, a tym samym przerwania tendencji wzrostu zysków. Szefowie firmy będą musieli mieć w sobie mnóstwo determinacji. Najwięcej zyskają widzowie.