Do tej pory TVN wyemitował 10 odcinków drugiej serii programu „Kuchenne rewolucje” (emisja od 4 września w soboty o godz. 18.00). Natomiast widzowie TVP1 mogli obejrzeć 9 odcinków formatu „Wściekłe gary”” (emisja od 11 września, w soboty o godz. 17.30).
Z danych Nielsen Audience Measurement, przygotowanych dla portalu Mediarun.pl, wynika, że większą widownię gromadzi program Magdy Gessler, który przyciąga przed odbiorniki średnio 2,31 mln widzów. W czasie emisji show stacja notuje udziały w rynku na poziomie 21,90 proc.
W sobotnie popołudnia TVN jest stacją drugiego wyboru. Liderem pasma w tym czasie jest telewizyjna Jedynka (m.in. „Jaka to melodia?”) – 2,61 mln widzów, 24,68 proc. udziału w rynku. Pierwszą trójkę uzupełnia Polsat z 11,54 proc. udziału w rynku, 1,22 mln widzów (m.in. „Światowe rekordy Guinnessa” i 'Wydarzenia”). Dwójka zdobywa średnio 1,20 mln widzów, 11,33 proc. udziału w rynku (m.in.”Panorama”).
Z kolei 9 pierwszych odcinków programu „Wściekłe gary” oglądało w TVP1 średnio 1,96 mln widzów, przy udziale w rynku na poziome 21,34 proc.
Podczas emisji programu Adama Gesslera Jedynka jest liderem. Drugie miejsce zajmuje TVN (m.in powtórki serialu „Majka”) – 1,57 mln widzów, 17,11 proc. udziału w rynku. Pierwszą trójkę uzupełnia Polsat z 11,74 proc. udziału w rynku, 1,08 mln widzów (m.in. „Ludzie Chudego” i „Światowe rekordy Guinnessa”). Jedynka zdobywa śrenio 893 tys. widzów, 9,72 proc. udziału w rynku (m.in. pasmo filmów dokumentalnch).
„Wściekłe gary” to nowość w jesiennej ramówce TVP1, która jest odpowiedzią na „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler w TVN. Różnica polega na tym, że propozycja Jedynki nie ma zmieniać polskich restauracji na lepsze, a jedynie wskazuje te, gdzie rzeczywiście warto zjeść.
