– Nie zamierzam rozdzierać szat z powodu zmniejszenia liczby członków KRRiT czy likwidacji Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Chcę za to zwrócić uwagę na to, że w części dotyczącej zasad przydzielania nadawcom koncesji nowelizacja przyniesie albo niewyobrażalny chaos na rynku mediów elektronicznych, albo rehabilitację Romana Giertycha w oczach ojca Tadeusza Rydzyka. – pisze Kazimierz Gródek, prezes zarządu Radia RMF FM
-„Jeszcze w piątek rano projekt nowelizacji przewidywał, że dotychczasowi nadawcy prowadzący działalność zgodną z prawem będą mogli odnowić koncesję z pominięciem samowoli urzędników KRRiT (miał im to zagwarantować nowy art. 35a). Ale jeszcze tego samego dnia w drugim czytaniu Roman Giertych dołożył w artykule 35a słowo „społeczny” i tym samym pogrzebał nadzieje wszystkich innych nadawców. Bo status nadawcy społecznego ma tylko jedna szerzej znana stacja – radio ojca Rydzyka.” – dodaje Gródek
– Wprawdzie w punkcie 3 art. 35a zabrakło odwołania się do pojęcia nadawcy społecznego, ale być może to jedynie wynik przeoczenia autora poprawki posła Romana Giertycha (LPR). Jeśli tak, to Giertych zasłużył sobie na order od ojca Tadeusza, bo tylko Radio Maryja będzie beneficjentem tej poprawki. Zasługa byłaby tym większa, że w przyjętym przez Sejm kształcie nowelizacja pozwala na udzielenie koncesji Radiu Maryja na okres nawet do 50 lat! Zgodnie z art. 35a ust. 3 przy odnawianiu koncesji nie będą miały zastosowania przepisy ustawy o radiofonii i telewizji określające długość koncesji. Będzie tu można zastosować art. 47 ust. 3 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, który mówi o koncesjach udzielanych na 5-50 lat. – czytamy w „GW”