Aster City, warszawski operator sieci telewizji kablowej, zmieni swój dotychczasowy wizerunek. Począwszy od 15 października marka Aster City zostanie zastąpiona przez ASTER. Zmiana wizerunku marki jest wynikiem przekształcenia się firmy z operatora kablowego w operatora telekomunikacyjnego.
– Pominęliśmy słowo „city”, które jest obcego pochodzenia, bywa trudne do wymówienia i w praktyce często nie było stosowane przez naszych Klientów – wyjaśnia Joanna Pasynkiewicz, Dyrektor Marketingu i Sprzedaży Spółki. Nowy wizerunek marki został przygotowany przez zespól marketingu firmy oraz agencję Young & Rubicam. Media zaplanował dom mediowy Media Edge. Kampania reklamowa rozpocznie się 13 października jednocześnie w najważniejszych warszawskich mediach (Gazecie Stołecznej, Życiu Warszawy, a także w bezpłatnych dziennikach- m.in. w Metro i Dzień Dobry) oraz na bilbordach i w komunikacji miejskiej.
Na początku października zostanie przesłana także korespondencja do klientów oraz partnerów spółki. Kampania potrwa do końca grudnia, pochłonie ok. 400 tys. złotych.
Firma chce także w najbliższych kilku latach zainwestować ponad 20 mln. złotych rocznie na rozbudowę i modernizację istniejącej sieci kablowej. Pozwoli to m.in. na rozszerzenie dostępności usług Internetowych oraz telefonicznych (obecnie ok. 40 proc. gospodarstw domowych może z nich korzystać). Aster City ma na terenie Warszawy ma ponad 280 tys. abonentów, a sieć dociera do ponad 530 tys. mieszkań. Z Internetu korzysta ponad 30 tys. osób.
Jak dowiedział się wortal MediaLink.pl, Aster prowadzi również prace nad uruchomieniem pierwszej w Polsce „kablowej” platformy cyfrowej. Nadawanie kanałów telewizyjnych w technologii cyfrowej rozpocznie się na początku grudnia. Sprzęt nadawczy oraz przystawki dekodujące (tzw. set-top-box) dostarczy Motorola. Na razie brak jest informacji nt. zawartości programowej powstałej w ten sposób platformy. Należy się spodziewać, że w początkowym okresie multipleks będzie umożliwiał odbiór kanałów dodatkowo płatnych (Canal+ multipleks oraz HBO Max Pak).
Na razie nie podano oficjalnie zawartości programowej „paczki”. Powodem wprowadzenia tej innowacyjnej, jak na polskie warunki, technologii jest m.in. brak w Aster City adresowalnego systemu warunkowego dostępu przez co nie może szybko wprowadzić nowych kanałów premium (np. HBO2). Do tej pory dekodowanie sygnału HBO umożliwiały specjalne filtry. W niedalekiej przyszłości sieć chce także uruchomić również np. kanały PPV oraz „Video na życzenie”.