Akcjonariusze Canal Plus jako ostatni głosowali nad akceptacją fuzji. We wtorek zgodzili się na nią zarówno udziałowcy z Vivendi, jak i z Seagram.
– To oznacza tylko jedno: Powstanie Vivendi Universal – skomentował wyniki Pierre Lescure, prezes Canal Plus.
Akcje Vivendi Universal będą notowane na giełdach w Paryżu i Nowym Jorku, już od poniedziałku 11 grudnia.
Mimo, że połączony, Canal Plus zachowa w spółce autonomię, co będzie oznaczało, m.in. swobodne gospodarowanie własnym budżetem. Takie wymagania postawiła francuska komisja CSA.
Nowa spółka będzie musiała także w ciągu najbliższych dwóch lat pozbyć się swoich udziałów w BSkyB, gdyż to było warunkiem akceptacji ich fuzji przez Komisję Europejską. Najprawdopodobniej Vivendi Universal pozbędzie się akcji brytyjskiej spółki o wiele szybciej, niż się spodziewano. Obecnie wiele mówi się o możliwości odsprzedania ich British Telecom.